Bez wyjścia (12) - Trening - Niedziela cz 17 - Rano
Przypomniało mi się że następnego dnia cała w skowronkach poprosiłam męża o zdjęcie z tego wieczoru. Wysłał mi na telefon. Na postoju, w łazience ponownie je ...
Przypomniało mi się że następnego dnia cała w skowronkach poprosiłam męża o zdjęcie z tego wieczoru. Wysłał mi na telefon. Na postoju, w łazience ponownie je ...
Następnego dnia po południu siedziałam w samolocie do Rębiechowa. Myślałam o wydarzeniach poprzedniej nocy i zastanawiałam się czy podjęłam dobrą decyzję. Dobrze po ...
Szybko naciągnęłam na siebie kołdrę starając się ogrzać. Czułam że cipka mi płonie, dotknęłam się i wszystko tam pływało. Przypomniałam sobie ręce obcego ...
Chwilę później „dostaliśmy” zdjęcie z jego penisem dotykającym moich ust. No nie miał się czego wstydzić. Oboje byli online i obserwowałam ich rozmowę. Za chwilę ...
Obudziłem się świeży i wypoczęty. Przez chwilę czujnie nasłuchiwałem czy jakaś akcja dzieje się w pokoju obok. Doszedłem do wniosku że zmęczeni całonocnymi harcami ...
Zdjęcie nie ma nic wspólnego z tą częścią . Chciałam tylko uświadomić/przypomnieć wszystkim z jakim rozmiarem miałam odczynienia. Bo w tej części rozmiar ma ...
Obudziłam się z przemożną ochotą na pójście do łazienki. Wino wypite do kolacji dopominało się o natychmiastowe opuszczenie mojego organizmu. W pokoju nadal panowały ...
Zgasiłem światło na korytarzu. Położyłem się na łóżku, wyłączyłem lampkę, zamknąłem oczy i zacząłem nasłuchiwać głosów dobiegających zza ściany. Przez ...
John popatrzył na nią z uwagą - Teraz mnie rozbierz – to polecenia było skierowane do niej. Gorączkowo rozpinała guziki jego koszuli. Po uporaniu się z nimi, zaczęła ...
Zmęczona Karola usnęła przytulona do swojego kochanka. Pocałował ją, okrył kocem i cichutko wyszedł, delikatnie zamykając drzwi. Słyszałem jak facet pożegnał się z ...
Wakacyjny wtorek rano pijąc kawę z siostrą po śniadaniu nabrałam ochoty na relaks we Wrocławskim Aquaparku. - Grażynko co byś powiedziała jak bym zabrała Cię dzisiaj do ...
Powoli dochodziłam do siebie. Marek usiadł obok mnie i z pięknym uśmiechem na twarzy powoli masował mój brzuch znowu zbliżając się do piersi. O nie! Moja cipka ...