Alan S. - cz. XIV
Każdy odbierał słowa Adnana na swój sposób. A on rozejrzał się po salonie i wymienił spojrzenia z każdą osobę, poczynając od Asi, potem z Samirą, a na końcu ...
Każdy odbierał słowa Adnana na swój sposób. A on rozejrzał się po salonie i wymienił spojrzenia z każdą osobę, poczynając od Asi, potem z Samirą, a na końcu ...
Po środku lasu, niczym oko puszy rozciągał o się jezioro niemałe, nie duże. Obrośnięte było dookoła szuwarami i drzewami. Z brzegu na wodę wstępowała niewielka ...
Najgorszy był wieczór tego samego dnia. Spędziłem go wtedy prawie do północy na posterunku policji. Udzielałem szczegółowych wyjaśnień dotyczących całej sprawy ...
W wykonywaniu swoich obowiązków służbowych starałem się być perfekcyjny. Wszystkie prace wykonywałem wedle instrukcji bądź według potrzeby sytuacji, ale zachowując ...
W sobotni poranek wstałem znacznie wcześniej niż zwykle, ale dzisiejsza okoliczność wymagała nieco zaangażowania od mojego organizmu. Obiecałem sobie kilka kilometrów ...
Mama wstała, uznając sprawę za zakończoną, więc ja też wstałem, żeby ją przytulić. Kiedy wstałem, mój ręcznik opadł na podłogę pode mną. - Ups.., przepraszam ...
Była wyraźnie podekscytowana i zadowolona, wyrażając oczywiście zgodę na spotkanie późnym wieczorem w sobotę. Teraz musiałem wymyślić sposób, jak przedstawić w ...
Po powtórzeniu któryś raz z rzędu mojej deklaracji o mojej miłości do niej, na twarzy Melanii pojawił się naraz niepokój. - Kamilu, kochasz mnie jak zwykłą dziewczynę ...
Po wyłączeniu telefonu, siedziałem przez chwilę w ciszy na swoim łóżku. Powoli docierało do mnie to, co się właśnie stało. Najpierw poczułem dziwne skurcze ...
No, cóż! Wypada zacząć tę historię. Może od tego, że mam na imię Kamil i jestem nieśmiałym, dziewiętnastoletnim facetem. Do tego mam wspaniałą, kochającą rodzinę; ...
Gęsty dym moich ulubionych papierosów unosił się leniwie i z gracją, po sam sufit dużej sypialni. Niedawno zamontowałem do niego kawałki lustra w stylu glamour, ukazujące ...
Po wypowiedzi Roberta, przez chwilę w salonie zapanowało milczenie. - Mamy rozumieć Robercie, że każdy z nas może wypowiedzieć się, tak co do trasy, jak i celu podróży ...