Emigrantki 15.
Pierwszą myślą jak przyszła Oldze po przebudzeniu było to, że powinna ponownie wsiąść prysznic. W nocy śniło jej się po raz kolejny to, co przeżyła wieczorem, i ...
Pierwszą myślą jak przyszła Oldze po przebudzeniu było to, że powinna ponownie wsiąść prysznic. W nocy śniło jej się po raz kolejny to, co przeżyła wieczorem, i ...
I - trochę inny początek Dawno dawno temu za czasów magii, czarodziejstwa i... Smerfów żył sobie nikczemny czarownik, zwał się Gargamel, Gargi dla przyjaciół. Był on ...
*** CZĘŚĆ 6/6 * Mogłam sobie myśleć, co tylko chciałam, ale nieprzerywane niczym, czułe wylegiwanie się w objęciach ukochanego dziecka było jednym z najcudowniejszych ...
*** CZĘŚĆ 5/6 * Do końca dnia nie zamieniłam z Jagodą choćby słowa. Milcząco zjadłam kolację, umyłam się i równie cicho zanurzyłam w pościeli, naiwnie pragnąc ...
*** CZĘŚĆ 4/6 * Zdaję sobie sprawę, że powinnam zapalić ci znicz, jednak wyjątkowo porywiste, późnowiosenne podmuchy skutecznie mi w tym przeszkodziły. Na dodatek mało ...
*** CZĘŚĆ 3/6 * A co w tym wszystkim robił sam Tadeusz? To, że pewnego dnia, gdy już obroniłam tytuł (szumnie zwany naukowym, choć nauczył mnie tylko, że nauka ...
*** CZĘŚĆ 2/6 * – Cozagównodochuja! Nozajebiepierdolonewpizde… – Jezu, Miśka, co się tu wyrabia? Aż w biurze cię słychać! – A bo mnie kurwa system wkurwia bo ...
Moje całe dotychczasowe życie okazało się do dupy. A chyba powinnam być z niego raczej zadowolona. Mam dwadzieścia pięć lat, niezłą pracę, ładne mieszkanie. Znajdzie ...
Wizyta na plaży nudystów chodziła nam po głowie od jakiegoś czasu. Ostateczną decyzję pomogła podjąć najlepsza przyjaciółka mojej dziewczyny – Gabriela. Gaba i ...
Nigdy nie sądziłam, że mój ojciec tak łatwo zgodzi się na opuszczenie przeze mnie domu. Niby nic nadzwyczajnego, wyjazd na studia do Nowego Yorku, jednak sama jestem tym tak ...
Rozdział IV Życie jest tylko chłodnym powiewem samotności, pomimo obietnic Wszyscy zebrali się na kolacji, by omówić dzisiejsze poszukiwania. Fred i Daphne oraz Shaggy i ...
- Nie jesteście jeszcze głodni? - Głos mamy wyrwał mnie nagle z zapatrzenia. - Trochę jesteśmy - odparł ojciec, ziewając. - To może się już zbierajmy? - zaproponowała ...