Oblicze łez - Część 30
Do salonu wkroczyła Lena, mając jeszcze rumieńce na twarzy od zimnego powietrza na zewnątrz. Jak zwykle elegancko ubrana i nienaganna, na widok Ryszarda rozpromieniła się na ...
Do salonu wkroczyła Lena, mając jeszcze rumieńce na twarzy od zimnego powietrza na zewnątrz. Jak zwykle elegancko ubrana i nienaganna, na widok Ryszarda rozpromieniła się na ...
Następnego dnia rozpadało się na dobre, jakby chmury sprzysięgły się przeciwko mnie. Błagałam w duchu, żeby czas mi szybko minął, ale ponad wszystko obiecałam sobie ...
Szłam ulicą krocząc obok znienawidzonego byłego chłopaka. Przez myśl by mi nie przeszło, że kiedykolwiek z nim gdzieś wyjdę. Weszliśmy do kawiarni, gdzie siedziało ...
Krople deszczu spadały miarowo uderzając o parasol. Szłam w dobrym humorze, uśmiechając się pomimo ponurej aury. Będąc pod odpowiednim adresem, wybrałam numer jego ...
01.02.2018 Możesz być na mnie zła. Możesz mnie nienawidzić. Jednak proszę cię o jedno. Doczytaj ten list do końca, jeżeli cokolwiek do mnie czujesz. Jednakże, jeżeli ...
Minęło kilka dni, które niebo przepłakało deszczem. Pod koniec tygodnia dowiedziałam się, że Tymona wypisują do domu. Od razu po pracy pojechałam do szpitala, aby go ...
Dni mijały mi podobnie, rano praca, potem wracałam do jego mieszkania, sprzątałam, jadłam coś, po czym zbierałam się do szpitala. Starałam się poprawić mu humor ...
Pogotowie przyjechało szybko, przynieśli nosze i zabrali go do karetki. Roztrzęsiona spytałam dokąd go wiozą, żeby tam czym prędzej pojechać. Zostałam sama w jego ...
Schodziłam na dół jak na ścięcie, przypominając sobie dawne czasy. Kilka lat minęło, od kiedy ostatni raz z nimi wyjeżdżałam na podobne akcje. Gdy trafiły do aresztu ...
W kuchni rozlegały się odgłosy krzątaniny, brzęk sztućców, otwieranych szafek. Zostawił mnie sam na sam z nią, jakby nie zdawał sobie sprawy, jak wielki dystans jest ...
W samochodzie zapanowała nerwowa atmosfera. Kaja wyjęła ze schowka zapalniczkę i pewnym siebie gestem odpaliła papierosa, rozkoszując się smakiem tytoniu w ustach ...
Na korytarz wyszło kilka osób, zaciekawionych krzykami dobiegającymi z ust Darii. Dojrzała mnie Ewa, trzymając w ręku dokumenty, natychmiast je wypuściła na podłogę ...