Opowiadania z tagiem #Dramat - str 8

  • Ridge Chaser - Akt 24

    Ostatni przystanek Rano padał deszcz, po którym pozostały lekkie kałuże i poczucie duchoty, a brak wiatru wcale nie sprzyjał spędzaniu czasu na powietrzu, którego i tak ...

  • Oblicze łez - Część 14

    Wstałam uchylając okno, rześkie powietrze wpadło do środka. Wypiłam herbatę, zbierając się w sobie. Ubrałam się, z zamiarem odwiedzenia ojca. Wyszłam na przystanek ...

  • Ridge Chaser - Akt 23

    Utracone Wspomnienia Ciężarówka Isuzu wtoczyła się przez zagracony plac przed warsztatem z wielkim szyldem „AUTO-TUNE”. Kierowca zgrabnie zawrócił białym samochodem o ...

  • Oblicze łez - Część 13

    Wsiadłam do autobusu, który pędził przez oświetlone miasto, zatrzymując się na kolejnych przystankach. Wydawało mi się, że jestem sama, a wokoło nie ma nikogo, tylko ...

  • Ridge Chaser - Akt 22

    Destroyed Ciemność przeciął błysk pomarańczowych, pojedynczych krążków, ustawionych w rzędzie, wzdłuż wijącej się serpentyny. W jednej chwili zaświeciły się ...

  • Ridge Chaser - Akt 21

    SENNość Ten niedzielny poranek rozpoczął dźwięk pisku małych opon, które zblokowane przez niedoświadczonego kierowcę, wyprowadziły błękitnego sedana ze złotymi ...

  • Oblicze łez - Część 12

    Z posępnych drzew, sponiewieranych wiatrem, spadały kolejne rudawe liście. Pod stopami szeleściły nam pozostałości po nich, które spokojnie czekały na swój koniec na ...

  • The ghostwriter: Heaven&Hell

    Pachnie charakterystycznym zapachem spranych ubrań, nawet kiedy ich na sobie nie ma. Wyciąga papierosa i zapala go wprawym gestem. Przytulam się ufnie, otoczona jego ramionami ...

  • Oblicze łez - Część 11

    Rozgrzana niczym w gorączce, wpatrywałam się w leżącego obok mnie mężczyznę. Obejmował mnie, czułam się bezpieczna, spokojna. Ze stanu euforii wyrwał mnie telefon ...

  • Oblicze łez - Część 10

    Lato przemijało niepostrzeżenie, przy natłoku pracy i problemów domowych. W pewien październikowy poranek, szłam do firmy oświetlana bladym światłem latarni, a deszcz ...

  • Oblicze łez - Część 9

    Czas pracy skończył się wyjątkowo szybko, dumna z siebie, że przeżyłam w nowej roli, zaczęłam przebierać się do wyjścia. Ukradkiem spoglądałam na wyświetlacz ...

  • Oblicze łez - Część 8

    Podniosłam się mimowolnie z kanapy, przechodząc do kuchni. Cokolwiek ode mnie mógł chcieć, wybrał najbardziej niewłaściwy na to dzień. Nalałam sobie szklankę wody ...