andkor

Andrzej
Jestem dyslektykiem ale lubię opisywać moje życie. Obecnie jestem ponownie zakochanym wdowcem. Moja żona Ewa niestety zmarła na Covid . Obecnie moją partnerką życia jest Eleonora zwana Bee.
razem:   247 3
  • Użytkownik andkor

    Super opowiadanie i super talent. Ratownictwo to ciężka praca a po pracy wielu ratowników nie ma żadnej przespanej spokojnej nocy. Pozdrawiam Andrzej

    2 dni temu

  • Użytkownik andkor

    Dobrze że masz czapkę. Przynajmniej w uszy nie zmarzniesz.

    4 dni temu

  • Użytkownik andkor

    @Jammer106 Nie jest źle. Podziwiam ja nie potrafię o tamtym roku nawet opowiadać a co dopiero opisać. Wielki szacunek dla Ciebie za opowiadanie. Pozdrawiam

    tydz. temu

  • Użytkownik andkor

    @Jammer106 Przez rok pracowałem jako ratownik okrętowy na oceanie Atlantyckim. Też głównie akcje z użyciem śmigłowców. Trochę zdrowia straciłem i kilka osób nie udało się uratować i wciąż gdzieś w głowie siedzi ,, że może trzeba było akcję przeprowadzić inaczej"  
    Pozdrawiam Andrzej

    tydz. temu

  • Użytkownik andkor

    No szacunek czytałem i czytałem bez przerwy. Bardzo dobrze opisana praca i tragedia osób ratujących innych. Sam też miałem kilka podobnych akcji ale jakoś nie potrafię o nich opowiadać. Pozdrawiam Andrzej

    tydz. temu

  • Użytkownik andkor

    @Historyczka Może tak jak pani na zdjęciu. Zapewniam że wszyscy zwrócą na Ciebie uwagę i adoratorów nie zabraknie.

    2 tyg. temu

  • Użytkownik andkor

    @Shadow1893 Taka już jest ta moja pani że w domu często chodzi nago. A wtedy nalewka dziadka długo ją trzymała. Jak jej później spytałem to nawet nie pamiętała.
    Co do Sylwestra to nic specjalnego się nie działo ale może coś tam skrobnę.  
    Pozdrawiam Andrzej.

    2 tyg. temu

  • Użytkownik andkor

    Fajnie opisałeś czytałem kilka opowiadań o grze w rozbieranie, ale to jest ciekawiej napisane. Pozdrawiam Andrzej :cmoczek:

    20 stycznia

  • Użytkownik andkor

    Ładna współpraca.

    20 stycznia