Nowe życie cz. 66

Rodzice siedzą w salonie i patrzą w podłogę. Gdy tylko mnie usłyszeli, spojrzeli na mnie i zaprosili do siebie. Zapowiada się cieżka rozmowa. Usiadłam naprzeciwko i czekałam aż coś powiedzą. Na początku milczeli.  
- może nam to wytłumaczysz? - spytała mama głosem pełnym rozczarowania. Co mam im tłumaczyć jak już i tak wszystko wiedzą?  
- przepraszam. Nie wiedziałam, że to się tak skończy.  
- poszła na imprezę piłaś alkohol, nie wróciłaś na noc. Byliśmy się o ciebie! Twoja mama chciała na policję dzwonić!- w tym momencie tata nie wytrzymał. Zaczął krzyczeć i sprawić mi morały. Mówił, że w tym wieku się alkoholu nie pije i że mogło mi się coś stać. Nic nie mówiłam, wolałam siedzieć cicho. Pewnie jak bym się odezwała to bym jeszcze pogorszyła sprawę.  
Na koniec dostałam szlaban na wyjścia z domu. Jedyne gdzie mogę chodzić to szkoła. Raz się upiłam i od razu szlaban?! Ciekawe czy oni byli tacy święci w moim wieku!  
W środku cała się gotowałam ale na zewnątrz próbowałam to ukryć. Nie chcę kontynuować tej rozmowy. Chcę iść do mojego pokoju spać. Jestem padnięta i jeszcze trochę głowa mnie boli.
- mogę iść do siebie?
- tak- powiedziałam mama a ja wstałam i wyszłam z salonu. Skierowałam się do kuchni gdzie napiłam się wody a następnie do pokoju. Wyjęłam z szafy koszulkę i spodenki i poszłam wziąć prysznic.  
Po odświeżeniu się i przebraniu wróciłam do pokoju. Nagle usłyszałam dźwięk telefonu. Dostałam sms od mojego królewicza.
Damian: jak tam moja królewna? Żyjesz skarbie?  
Ja: tak ale skończyło się na tym, że mam szlaban na wyjścia z domu :(
Damian: oj, to nie dobrze :( :*
Ja: nom. Idę spać bo jestem zmęczona  
Damian: dobrze skarbie, dobranoc <3
Ja: <3
Odłożyłam telefon na stolik i położyłam się spać.
***
Damian
***
Głupi szlaban! Moja niespodzianka będzie musiała trochę poczekać. Tylko problem w tym, że to nie może czekać.
- masz wspaniałą dziewczynę bracie- powiedział wchodząc do mojego pokoju.
- zapraszał cię tu ktoś?- spytałem. Jestem na niego wkurzony. Podrywał moją dziewczynę w klubie i w naszym domu. Ona jest moja, tak trudno to zrozumieć?
- co cię ugryzło?
- możesz wyjść?
- nie dopóki mi nie powiesz co się stało- odpowiedział siadając na fotelu.
- Ty się stałeś.
- co ja ci zrobiłem?
- przystawiałeś się do Leny- na moje słowa zaśmiał się. Co go tak bawi? Ja nie widzę w tym nic śmiesznego.  
- jesteś zazdrosny- nie No brawo, więc może jednak ma coś w tej głowie. Każdy by był zazdrosny o taką dziewczynę jaką jest Lena. Nie chcę jej stracić przez tego bałwana.
Łukasz wyszedł zamykając za sobą drzwi. Mam nadzieję, że zostawi Lenę w spokoju ale to nie jedyna rzecz która mnie martwi. Lena w klubie wspominała o Adze. Mówiła tak, jak by myślała, że coś mnie z nią łączy ale to nieprawda. Przecież to dziewczyna mojego przyjaciela. Po za tym pomogła mi tylko w jednej ważnej rzeczy. Jest tylko koleżanką z klasy. Nie mam pojęcia o co chodzi Lenie. Będę musiał z nią o tym porozmawiać jutro w szkole. A właśnie, szkoła. Wypadałoby nadrobić lekcje. Napisałem do Artura żeby podał mi lekcje. Wysłał mi zdjęcia notatek itp.
- Stary, wiesz jaki dym był w domu?
- wiem, Lena mi mówiła  
- dzięki, że ją zgarnąłeś
- wkońcu to moja dziewczyna
- nie wiem co jej się stało. Nigdy wcześniej tyle nie wypiła.- czy to możliwe, że to przeze mnie? Nie, to raczej nie w jej stylu.
- jesteś tam jeszcze?- spytał bo mu nie odpowiadałem dłuższy czas.
- jestem
- co cię tak zatkało?
- Lena jest chyba zazdrosna o Age- powiedziałem a on zaczął się śmiać.
- Ty chyba żartujesz tak? O co ci chodzi? Piłeś coś teraz?- spytał ciągle się śmiejąc  
- nie, wiesz? Ćpałem cukier puder- odpowiedziałem sarkastycznie.
- Stary, czemu ona miałaby być zazdrosna o moją dziewczynę i w dodatku pić przez to?
- Aga pomaga mi w przygotowaniach do niespodzianki dla Leny. Pewnie nas widziała czasami razem i wyobraźnia jej się włączyła.
- ale ona poznała Agę, wie, że jest moją dziewczyną  
- może myśli, że chce ci ją odbić  
- może. Dobra pogadamy w szkole
- dobra. Dzięki za lekcje  
- Spoko odpowiedział i się rozłączył.
***
Lena
***
Obudziłam się jak już na dworze było ciemno. Spojrzałam na zegarek. Jest godzina 18:12 co oznacza, że nawet sporo spałam. Poszłam do łazienki przemyć twarz wodą żeby się rozbudzić. Lekcje przepisze jutro w szkole bo dzisiaj już mi się nie chce. Spakowałam książki potrzebne na jutro i położyłam się na łóżku. Na Facebooku były wiadomosci od Kaji i Kamila z pytaniami czemu mnie w szkole nie było oraz od Patryka z przeprosinami. Za co on mnie przeprasza? Napisałam do niego i czekałam na odpowiedź. Na Facebooku było też zaproszenie do groba znajomych od Łukasza. Przyjęłam je i nagle dostałam sms.  
Nieznany nr: cieszę się, że chcesz być moim znajomym na fb :D
Ja: Łukasz?
Nieznany nr: nie no skąd haha :D
Ja: skąd masz mój numer
Łukasz: Damian mi dał
Ja: ciekawe dlaczego nie mogę w to uwierzyć:D
Łukasz: ale prawdę mówię. Dał mi go tylko o tym nie wiedząc:D
Ja: wariat z ciebie. Ukradłeś mój numer  
Łukasz: było warto :)
Ja: a to dlaczego? :)
Łukasz: bo teraz będę mógł z tobą pisać skarbie :D
Ja: słodziak
Łukasz: lekcje odrobione do szkoły? :D
Ja: nie :D
Łukasz: a to dlaczego? :D
Ja: bo mi się nie chcę  
Łukasz: aj Ty niegrzeczna :*
Ja: czasem trzeba :*
Z Łukaszem pisaliśmy jeszcze dobrą godzinę i nie brakowało nam tematów. Fajny z niego chłopak. Ciekawe dlaczego Damian nie wspominał, że ma brata? Przecież nie miał się czego wstydzić ani nic.
Nie ma to jak cały dzień leżeć i spać. Tak właśnie minął mi ten dzień. Teraz już czuję się lepiej, głowa przestała boleć i zmęczenie też już minęło. Włączyłam telewizor i zaczęłam skakać po kanałach. Może coś ciekawego będzie w telewizji. Nagle trafiłam na madagaskar. Dawno tego nie oglądałam. Co prawda to jest bajka ale kogo to obchodzi.
Łukasz: madagaskar w telewizji!!! :D  
Czyli nie tylko ja zamierzam to oglądać. Jak widać pewien osiemnastolatek też to planuje.
Ja: oglądamy? :D  
Łukasz: No pewnie, że tak :D
Oglądaliśmy i co chwilę komentowaliśmy wypowiedzi i sytuacje. Było naprawdę fajnie. To tak jak by siedział obok mnie i razem ze mną oglądał.
Bajka się skończyła co spowodowało wielki smutek Łukasza. Cała ta sytuacja mnie rozbawiła
Ja: biedny Łukasz, bajeczka się skończyła :( :D
Łukasz: nom była supeeeeeeer:(  
Ja: biedactwo :)
Łukasz: przytul mnie bo mi smutno  
Ja: z wielką chęcią <3
Łukasz: dziękuję :*
Tak oto z dobrym humorem położyłam się spać.
......................................................Hej miśki. Bardzo Was przepraszam, że tak długo mnie nie było ale szkoła i brak czasu, nauka itp. Dziękuję za łapki i komentarze i widzimy się jeszcze dzisiaj <3

nasiaaa

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 1336 słów i 7029 znaków.

7 komentarzy

 
  • Paula13

    Dodasz dziś część!?⌒.⌒

    25 wrz 2016

  • nasiaaa

    @Paula13 przepraszam ale nie dam rady :(

    25 wrz 2016

  • Paula13

    @nasiaaa Rozumiem :)

    25 wrz 2016

  • nasiaaa

    @Paula13 to wszystko przez szkołę :(

    25 wrz 2016

  • Czarodziejka

    Mega *-*

    25 wrz 2016

  • nasiaaa

    @Czarodziejka dziękuję bardzo :*

    25 wrz 2016

  • mysza

    Chyba jednak zapomina, że ma chłopaka. To nie pierwszy raz gdy dla kogoś jest lepsza niż dla Damiana. Z nim prawie się nie widuje.

    25 wrz 2016

  • nasiaaa

    @mysza jaszcze sie ułoży zobaczysz :)to ze sie nie widuja i dlaczego,  wyjaśni sie niedługo

    25 wrz 2016

  • Misiaa14

    Cudo :*

    25 wrz 2016

  • nasiaaa

    @Misiaa14 dziękuję ślicznie :*

    25 wrz 2016

  • cukiereczek1

    Rewelacyjna część nie mogę doczekać się kolejnej. :* :)

    25 wrz 2016

  • nasiaaa

    @cukiereczek1 dziękuję kochana :* <3

    25 wrz 2016

  • cukiereczek1

    @nasiaaa :*

    25 wrz 2016

  • Julka000666

    Kocham !!!>3Jak zawsze!!!<3:*:)

    25 wrz 2016

  • nasiaaa

    @Julka000666 ja Cb też miśka :* <3

    25 wrz 2016

  • Julka000666

    @nasiaaa ja bardziej

    25 wrz 2016

  • nasiaaa

    @Julka000666 nie prawda bo ja <3

    25 wrz 2016

  • Julka000666

    @nasiaaa nie prawda bo ja:):*

    25 wrz 2016

  • nasiaaa

    @Julka000666 ja :*

    25 wrz 2016

  • Paula13

    Kooocham

    25 wrz 2016

  • nasiaaa

    @Paula13 Ciesze sie bardzo :*<3

    25 wrz 2016