@Ewa Cenię Twoją opinię i komentarze, gdyż zawsze wnikliwie szukasz głębszych motywów postępowania bohaterów. Szczerze mówiąc, ten rozdział napisałem nie tyle ja, co Ana. Planowałem go pierwotnie inaczej i zamierzałem pociągnąć dalej, ku kolejnym wydarzeniom. Ona miała jednak coś do powiedzenia i gdy tylko znalazła okazję, zmusiła mnie po prostu, bym oddał jej głos. Tak to czasem bywa ze zbyt samodzielnymi bohaterami. To tak trochę a'propos jej milczenia w poprzedniej części. Pozdrawiam
@POKUSER Nad pogrzebem nie chciałem się zbytnio rozwodzić aby uniknąć powtórzeń, a bohaterowie mają jeszcze pewne sporawy do wyjaśnienia. Reszta to bonus, jak sam napisałeś, dla nich...
@Ramol To ostatnie znam doskonale Przeciwko sąsiadom ze wschodu czy zachodu (zresztą jakimkolwiek innym) nic nie mam. Tym bardziej przeciwko nadobnym przedstawicielkom narodowości wszelakich. Osobiscie to najchętniej tego szejka potraktowałbym wiadomym bałwankiem i niech się wtedy dobrze bawi, ale tu mamy inną konwencję. Po prostu zauważyłem, że z Wojtka - dawniej surowego i raczej szorstkiego - zrobił się ostatnio "ludzki pan". Nigdy nie był sadystą-okrutnikiem ale miał zdecydowane poglądy i egzekwował zasady. Teraz "kobyłki" włażą mu na głowę i wkrótce - kto wie - może sam zacznie w kieracie chodzić.
Hej. Styl nowych odcinków różni się od poprzednich (moim zdaniem). Pojawiają się coraz liczniej wzajemne relacje i uczucia, a ranczo "uczłowiecza się" na całego. Z jednej strony daje to nowe, ciekawe możliwości - które trafnie wykorzystujesz. Pamiętajmy jednak, że to nie "resort spa". Czy może Wojtek "mięknie" na "stare lata"? . Buntownicze Ukrainki zasługują przecież na jakąś pomysłową karę. Pozdrawiam ciepło.
@Ramol I ta swojskość tła bardzo się chwali oraz nadaje specyficzny smak Twoim opowiadaniom. A co do mnie, to ja także widzę najpierw te obrazy w głowie, a ich przelewanie na papier/klawiaturę sprawia mi przyjemność. Jednego i drugiego życzę wszystkim Autorom bawiącym się słowami.
Hej. Zupełnie nowy zwrot akcji, Opowieść kieruje się w stronę polityki, ciekawe, co z tego wszystkiego wyjdzie... Ale ten wybryk "kobyłek" nie może przecież pozostać bezkarny...
Pani Dwóch Krajów cz. 71
@violet Merci, Madame.
Pani Dwóch Krajów cz. 71
@Ewa Cenię Twoją opinię i komentarze, gdyż zawsze wnikliwie szukasz głębszych motywów postępowania bohaterów. Szczerze mówiąc, ten rozdział napisałem nie tyle ja, co Ana. Planowałem go pierwotnie inaczej i zamierzałem pociągnąć dalej, ku kolejnym wydarzeniom. Ona miała jednak coś do powiedzenia i gdy tylko znalazła okazję, zmusiła mnie po prostu, bym oddał jej głos. Tak to czasem bywa ze zbyt samodzielnymi bohaterami. To tak trochę a'propos jej milczenia w poprzedniej części. Pozdrawiam
Pani Dwóch Krajów cz. 71
@Lexaa Dzięki, mam nadzieję, że wytrzymasz z bohaterami i autorem jeszcze kilka rozdziałów do końca. Pozdrawiam
Pani Dwóch Krajów cz. 71
@Funkykoval197 Ja też mam nadzieję, że znajdzie zasłużony odpoczynek i chwałę.
Pani Dwóch Krajów cz. 71
@Nowicjusz Tak wyszło z tą przerwą, ale jak dobrze pójdzie to zakończę wszystko jeszcze w tym roku. Dziękuję i pozdrawiam.
Pani Dwóch Krajów cz. 71
@POKUSER Nad pogrzebem nie chciałem się zbytnio rozwodzić aby uniknąć powtórzeń, a bohaterowie mają jeszcze pewne sporawy do wyjaśnienia. Reszta to bonus, jak sam napisałeś, dla nich...
Pani Dwóch Krajów cz. 71
@kriserek Dzięki za wpis i zapraszam.
Konie cz. IX
@Ramol Ależ z mojego punktu widzenia to ocena bardzo pozytywna, staje się bardziej ludzki, podatny na uczucia.
Pani Dwóch Krajów cz. 70
@Lolek3 Panie i panowie, wasz pokorny sługa, niewolnik, arcykapłan i bajarz w jednej osobie zaprasza jutro (w piątek) na kolejny odcinek.
Konie cz. IX
@Ramol To ostatnie znam doskonale Przeciwko sąsiadom ze wschodu czy zachodu (zresztą jakimkolwiek innym) nic nie mam. Tym bardziej przeciwko nadobnym przedstawicielkom narodowości wszelakich. Osobiscie to najchętniej tego szejka potraktowałbym wiadomym bałwankiem i niech się wtedy dobrze bawi, ale tu mamy inną konwencję. Po prostu zauważyłem, że z Wojtka - dawniej surowego i raczej szorstkiego - zrobił się ostatnio "ludzki pan". Nigdy nie był sadystą-okrutnikiem ale miał zdecydowane poglądy i egzekwował zasady. Teraz "kobyłki" włażą mu na głowę i wkrótce - kto wie - może sam zacznie w kieracie chodzić.
Konie cz. IX
Hej. Styl nowych odcinków różni się od poprzednich (moim zdaniem). Pojawiają się coraz liczniej wzajemne relacje i uczucia, a ranczo "uczłowiecza się" na całego. Z jednej strony daje to nowe, ciekawe możliwości - które trafnie wykorzystujesz. Pamiętajmy jednak, że to nie "resort spa". Czy może Wojtek "mięknie" na "stare lata"? . Buntownicze Ukrainki zasługują przecież na jakąś pomysłową karę. Pozdrawiam ciepło.
Pani Dwóch Krajów cz. 70
@Wrobelek Pisze się. Pozdrawiam.
Konie cz. VIII
@Ramol I ta swojskość tła bardzo się chwali oraz nadaje specyficzny smak Twoim opowiadaniom. A co do mnie, to ja także widzę najpierw te obrazy w głowie, a ich przelewanie na papier/klawiaturę sprawia mi przyjemność. Jednego i drugiego życzę wszystkim Autorom bawiącym się słowami.
Konie cz. VIII
@Ramol Polacy to lekarze z konieczności, Ukraińcy zapewne też.
Konie cz. VIII
@Ramol Jeżeli żonami, to musiałby się podzielić z Omarem
Konie cz. VIII
Hej. Zupełnie nowy zwrot akcji, Opowieść kieruje się w stronę polityki, ciekawe, co z tego wszystkiego wyjdzie... Ale ten wybryk "kobyłek" nie może przecież pozostać bezkarny...
Konie VI
@Ramol Tymczasem pcha się do głowy. Ja również życzę zdrowia i dobrego serducha.
Konie cz. VII
@Ramol To jednak raczej zbytnia (?) samodzielność i kilku "kobyłek" ściągnęła kłopoty... Swoją drogą gratulacje za wprowadzenie nowych akcentów.
Konie cz. VII
Ha, gratuluje pomyslowosci. Ciekawym jednak bardzo jak Wojtek wybrnie z tej afery.
Konie VI
Doczekalismy sie kontynuacji po dluuugiej przerwie i licze, ze Autor oszczedzi nam kolejnych. Tym bardziej, ze otwiera nowe watki.