Ale sprytnie ominęłaś ślub, abym nie miał racji! Ciąża mnoga a dziewczyny komentujące nie zapytały o najważniejsze: ilość, płeć, waga, imiona. Czy będzie c.d.? A tak serio - miło się czytało! Dziękuję!
Trzecioklasista zliczy kraje świata beż kłopotu: obecnie jest ich sto dziewięćdziesiąt sześć, tworzy się sto dziewięćdziesiąte siódme. Mordowanie "ciach"? To z dwóch historyjek! Jakby Gumisie w Smoczej Jamie pod Wawelem! Miej litość i pisz krótsze, doczytując ostatnie słowa nie pamiętam już początku!
Brawo Szariku! Tego po Twym opowiadaniu nie spodziewałem się! Boję się jedynie, że radość Szczura może być przedwczesna - może awansować na nadwornego "zdmuchiwacza piasku" (aby nie zwać owej funkcji bardziej perwersyjnie! )
... a to wszystko są skutki dokomponywania sobie - do zasłyszanej kwestii - ciągu dalszego. Mężczyźni (na ogół) wszelkie niejasności tłumaczą sobie na swą korzyść, kobiety zaś wręcz przeciwnie (vide: dowcip "ty twierdzisz, że jestem psem". Tak czy inaczej - jeszcze ze dwa/trzy odcinki i doczekamy się, jak mniemam, Marsza Mendelsona. Alternatywą byłaby fabuła według "Trędowatej"...
Witaj! Dobrze się czyta Twe "pisaninki". Jednak ostatni akapit czwartej części sprawia wrażenie, jakby był napisany przez kogoś innego, albo też chybcikiem wrzuciłaś parę zdań zamiast ciągu dalszego opowiadania. Szkoda, bo większość "wypocinek" trzyma jakość! Pozdrowienia
Czytałem z zainteresowaniem, wpleciony w fabułę "smrodek dydaktyczny" oby komuś uzmysłowił zagrożenia... Choć nie bardzo na to liczę! Piękne dzięki dla Autorki!
"Uśmiech losu spowodował, że tylko ja go przeżyłem." - hmmm... Rzeczywiście "szczyt szczęścia" - stracić w jednej chwili rodziców i brata! Czy Ty myślałeś pisząc to??? Pomijając wstęp (info o wypadku i "czułą" rozmowę ze stryjem - brat ojca=stryj) utwór nie budzi większych kontrowersji...
Nie zaskoczyła mnie choroba, choć sądziłem, że dawcą będzie mogła być Patrycja... Na wampirach się nie znam, więc nie pomogę w tej sprawie. Opowiadanie czytam/czytałem z zainteresowaniem, miło że masz swój styl.
Szczur cz. 5
Treść zgodna z przepowiednią Pań jasnowidzących... Sam bym na to nie wpadł. No cóż - męska ułomność!!
Miłość do nieznajomej cz.9
Ale sprytnie ominęłaś ślub, abym nie miał racji! Ciąża mnoga a dziewczyny komentujące nie zapytały o najważniejsze: ilość, płeć, waga, imiona.
Czy będzie c.d.? A tak serio - miło się czytało! Dziękuję!
Zakazana miłość kusi najbardziej cz 1.
Trzecioklasista zliczy kraje świata beż kłopotu: obecnie jest ich sto dziewięćdziesiąt sześć, tworzy się sto dziewięćdziesiąte siódme. Mordowanie "ciach"? To z dwóch historyjek! Jakby Gumisie w Smoczej Jamie pod Wawelem! Miej litość i pisz krótsze, doczytując ostatnie słowa nie pamiętam już początku!
Szczur cz. 3
Brawo Szariku! Tego po Twym opowiadaniu nie spodziewałem się! Boję się jedynie, że radość Szczura może być przedwczesna - może awansować na nadwornego "zdmuchiwacza piasku" (aby nie zwać owej funkcji bardziej perwersyjnie! )
Miłość do nieznajomej cz.7
Och! Co najważniejsze: czyta się miło, choć oczy mi nie zwilgotniały! Brawa dla Autorki!
Miłość do nieznajomej cz.7
... a to wszystko są skutki dokomponywania sobie - do zasłyszanej kwestii - ciągu dalszego. Mężczyźni (na ogół) wszelkie niejasności tłumaczą sobie na swą korzyść, kobiety zaś wręcz przeciwnie (vide: dowcip "ty twierdzisz, że jestem psem". Tak czy inaczej - jeszcze ze dwa/trzy odcinki i doczekamy się, jak mniemam, Marsza Mendelsona. Alternatywą byłaby fabuła według "Trędowatej"...
Pani Dwóch Krajów cz. 11
Każda kolejna część wydaje się lepsza od poprzedniej! Brawo Neferze!
Kiedy ją poznałem, miałem osiemnaście lat
Mocne... i cóż można dodać?
Miłość do nieznajomej cz.4
Witaj! Dobrze się czyta Twe "pisaninki". Jednak ostatni akapit czwartej części sprawia wrażenie, jakby był napisany przez kogoś innego, albo też chybcikiem wrzuciłaś parę zdań zamiast ciągu dalszego opowiadania. Szkoda, bo większość "wypocinek" trzyma jakość! Pozdrowienia
Dziewczyna w dresach XVI Ostatnia
Czytałem z zainteresowaniem, wpleciony w fabułę "smrodek dydaktyczny" oby komuś uzmysłowił zagrożenia... Choć nie bardzo na to liczę! Piękne dzięki dla Autorki!
Pani Dwóch Krajów cz. 10
Trzymasz poziom Neferze! Opowiadanie jak zwykle wspaniałe.
GOSPODARSTWO
A ja zaś sądzę, że Twa władza - o Wielka Pani - obejmie następnego "płaskiego" (jak onegdaj mawiał klasyk!)
GOSPODARSTWO
"Uśmiech losu spowodował, że tylko ja go przeżyłem." - hmmm... Rzeczywiście "szczyt szczęścia" - stracić w jednej chwili rodziców i brata! Czy Ty myślałeś pisząc to??? Pomijając wstęp (info o wypadku i "czułą" rozmowę ze stryjem - brat ojca=stryj) utwór nie budzi większych kontrowersji...
Dziewczyna w dresach XV
Nie zaskoczyła mnie choroba, choć sądziłem, że dawcą będzie mogła być Patrycja... Na wampirach się nie znam, więc nie pomogę w tej sprawie. Opowiadanie czytam/czytałem z zainteresowaniem, miło że masz swój styl.
Selekcja cz.VII
Pomysł jeden z ciekawszych na tej stronie, ale cóż - chyba Autor przeliczył się z czasem lub też wena Go opuściła... Wielka szkoda!
Pani Dwóch Krajów cz. 9
Po prostu: Gratulacje!
Niewolnica i ja
Brawo Agnieszko! 1:0 dla Ciebie!
Niewolnica i ja
Półgłosem i na stronie: ... dać kurze grzędę...
Gorąca kawa cz. 8
Naprawdę niezłe! Nawet ja nie bardzo mam się do czego przyczepić... no może poza "klatką mięśniową" - co to takiego? :P
Niewolnica i ja
To nie wiedziałaś, że jeZdem "czepiadło"?