Wakacje 14
Byłam szczęśliwa, że mój synek zachowuje się tak, jakbym sobie tego życzyła. Zaraz po kolacji położył się do łóżka i po krótkiej rozmowie ze mną i małych figlach ...
Byłam szczęśliwa, że mój synek zachowuje się tak, jakbym sobie tego życzyła. Zaraz po kolacji położył się do łóżka i po krótkiej rozmowie ze mną i małych figlach ...
Obudził mnie jego dotyk, kiedy całował moje plecy. Pierwsza myśl jak przyszła mi do głowy była taka, że to mój kochanek postanowił pomóc mi w odpowiedni sposób ...
Doskonały ojciec! Przerwał prace, znalazł czas, i odwiedził synka z żoną na wakacjach. Dostałam od niego bukiet kwiatów a Bartuś zabawkę. Byłam w szoku i nie ...
Piątkowe popołudnie, rodzice wyjechali na weekend, normalnie Wiesiek poszedłby z kolegami na piwo albo zaprosił ich do siebie i urządził jakąś imprezkę, ale niestety ...
Kolejny dzień pobytu zapowiadał się ciekawie. Rano razem z Bartusiem poszliśmy nad wodę i spędziliśmy tam prawie cały dzień. Opalałam się i czytałam książkę. Mój ...
Trzeci dzień mojego pobytu nad jeziorem zapowiadał się niezwykle podniecająco. Kiedy otworzyłam oczy zobaczyłam swojego syna Bartusia, który stał przy moim łóżku i ...
I tak połowy z tych rzeczy najprawdopodobniej w ogóle nie będę używała, ale zabrać trzeba. Typowa kobieca logika, że lepiej mieć na zapas. Na szczęście moja walizka ...
Kolejny ranek przywitał nas od razu wysoką temperaturą, szybko się zebraliśmy z naszego obozowiska i poszliśmy dalej. Dzisiaj mieliśmy minąć Kielce, powoli musieliśmy ...
Hejka! Nazywam się Kacper. Postanowiłem się pochwalić swoimi rozkosznymi przygodami z nastoletnią sąsiadką, Justyną. Miłej lektury! Jestem chłopakiem wysokim na 175 cm o ...
Troszkę ze wspomnień. Spędzaliśmy wakacje w Świnoujściu tzn. ja z Damianem i nasze córeczki 3-letnia i 8-letnia. Jak to z dziećmi bywa nie mieliśmy czasu ani sposobności ...
Wracałem ze sklepiku, gdzie robiłem drobne zakupy spożywcze takie jak paluszki, ciasteczka, napoje, piwo oraz baterie do zabawek mojej kochanej żony. Objuczony reklamówkami ...
- Nie jesteście jeszcze głodni? - Głos mamy wyrwał mnie nagle z zapatrzenia. - Trochę jesteśmy - odparł ojciec, ziewając. - To może się już zbierajmy? - zaproponowała ...