O magii krawieckiej (III). Obsydian
Obsydian (Lapis Obsidianus) – bardzo twarda i odporna skała wylewna, naturalne szkło powstające w wyniku natychmiastowego stygnięcia lawy. Łatwość przywoływania sprawia ...
Obsydian (Lapis Obsidianus) – bardzo twarda i odporna skała wylewna, naturalne szkło powstające w wyniku natychmiastowego stygnięcia lawy. Łatwość przywoływania sprawia ...
Silvalen – tkanina pochodzenia roślinnego. Surowiec włókienniczy do jej produkcji pozyskiwany z kory drzew (z dużym prawdopodobieństwem Linum silvestris magnus) ...
Dziś zażądałem zwiększenia liczby czujników. W głowie manekina, pod sferą energetyczną, wystarczyłoby miejsca na drugi kolektor sensoryczny. Niestety, ten nieznośny ...
Mięły dwa tygodnie. Nadal nie mogłam dojść do siebie po tym, co wydarzyło się na komisariacie. Jedyne pocieszenie, że zaczynałam normalnie sypiać. Tamtego poranka, kiedy ...
W policji obowiązywała hierarchia. Starsi stopniem i zajmujący wyższe stanowiska mieli pierwszeństwo. Dotyczyło to także kolejności ruchania dziewczyny zatrzymanego ...
Dla doktora Eryka Zawady istniały dwie kategorie naukowców. Do pierwszej zaliczał zajmujących się poznaniem badaczy, którzy sumiennie kładli fundamenty pod gmach ...
Nie zdążyłam się obejrzeć, kiedy dostrzegłam, jak Wojtek wyskakuje zza moich pleców i rzuca się na Konrada. Zaskoczył go. Jestem pewna, że inaczej nie byłby w stanie go ...
Wszystko, co dobre w końcu się kończy. W moim przypadku były to trzy miesiące. Dokładnie przez taki okres moje spotkania ze sponsorem miały czysto seksualny i dyskretny ...
Dotrzymał słowa. Przez kolejne kilka miesięcy nasz związek, a właściwie układ nieco się ustabilizował. Spotykaliśmy się zawsze we wtorek rano i w piątek po południu ...
Zero miękkich nóg, strachu i obiekcji. Pozostało tylko zadanie do wykonania za grube pieniądze i nadzieja, że będzie choć trochę przyjemnie. Nie liczyłam, że będzie tak ...
Robiłam, co mogłam, aby nie patrzeć na swoje odbicie w lustrze. To był wstyd czy już obrzydzenie? Sama nie wiedziałam. Decyzję podjęłam szybko i bez większego namysłu ...
Po raz kolejny spędzałam dzień sama, zwiedzając Wrocław. Miasto z każdą chwilą zachwycało mnie coraz bardziej. Zjadłam pyszny we włoskiej restauracji. Dostałam na ten ...