Alan S. - cz. XI
Po pomyślnym i przyjemnym w swojej istocie tak dla Asi, jak i Alana, akcie defloracji prawie dwudziestoletniej dziewicy, jaką była Asia, powrócił jak bumerang problem ...
Po pomyślnym i przyjemnym w swojej istocie tak dla Asi, jak i Alana, akcie defloracji prawie dwudziestoletniej dziewicy, jaką była Asia, powrócił jak bumerang problem ...
Święta jak zawsze spędzaliśmy u dziadków na wsi. Cała rodzina spotkała się przy wystawnej wieczerzy wigilijnej przygotowanej przez babcię. Różnorodne potrawy, dużo ...
Starałam się ustabilizować oddech, bo przecież musiałam udawać martwą ofiarę gwałciciela. Było to jednak trudne po tym co wydarzyło się chwilę wcześniej. Starałam ...
Lubię spędzać weekendy w samotności, ale tylko czasami... Mój tryb życia nie pozwala mi na częste, sobotnie randez vous z Netflixem. Praca w korporacji bywa mocno ...
Noc bez Kingi była całkowicie nieznośna. Nie miał się, do kogo przytulić, nie miał, kto ogrzać jego ciała, gdy koc spadał na podłogę. Chciał otworzyć oczy, ale były ...
Ślub brata czy siostry jest równie wielkim przeżyciem również dla samego świadka zawarcia związku małżeńskiego. Agata już od piątku chodziła zdenerwowana zapewne ...
Pierwsze treningi i mecze kontrolne na hali zupełnie nie oddawały jego formy i umiejętności, ale idealnie obrazowały podejście zespołu do jego osoby. Kilku graczy ...
Pięć lat wcześniej… - Dlaczego Mia nie może wyjść? - usłyszałam zagłuszone przez drzwi mojego pokoju słowa. Na dźwięk znajomego głosu usiadłam na łóżku, czego ...
Po długiej rozmowie z Kingą dał się w końcu namówić na wizytę w klubie. Nalegała, aby spróbował, chociaż. Jak mu się nie spodoba to najwyżej wyjdzie z niczym ...
Zerwał się nagle spadając z kanapy na podłogę. Rozejrzał się po salonie, ale nikogo nie było. – Dlaczego mi to robisz? – zapytał cicho. Śniło mu się, że wróciła ...
Siedział wygodnie na słomie i głaskał sarnę, gdy nagłe pęknięcie gałęzi postawiło na baczność uszy zwierzaka. – Spokojnie – szepnął i głaskał dalej po szyi ...
Wróciłem do domu trochę wcześniej, bo odwołano mi dwie ostatnie godziny w szkole. Wchodzę do domu i słyszę pojękiwania z góry, z sypialni rodziców. Bez słowa udałem ...