Opowiadania z tagiem #przemoc - str 16

  • Zakład w małym miasteczku

    Marta, siedząc wygodnie na starej, wysłużonej kanapie, nasuwała na nogi cieliste pończochy. Robiła to powoli, ponętnie, jakby wykonywała to na widowni pełnej poruszonych ...

  • Skład antyków. Marta i karzeł

    Marta postanowiła kupić kilka mebli. Ze względu na zamiłowanie do stylu retro szukała przedmiotów z duszą i historią. Gdy dowiedziała się, że w okolicy mieszka ...

  • Głód cz. 29

    -Po prostu podpisz - Dede podsunęła jej akt abdykacji. Laima stała nad nim z piórem gotowym do użycia. Miała ogromną ochotę wbić je w oko rebeliantki, lecz medyk ...

  • Głód cz. 28

    “Patrzyła na zwłoki ojca ułożone starannie wewnątrz trumny. Wyglądał spokojnie, wprawdzie był lekko blady, ale nie przypominał ofiary wojny. Ubrany w królewskie szaty ...

  • Błahostka III

    Następnego dnia Kamil postanowił nie poruszać z Anetą tematu z wczoraj. Tak naprawdę jej wczorajsza reakcja dała mu jasną odpowiedź Leżąc w łóżku, zdał sobie ...

  • Błahostka II

    Aneta leżała wpatrzona w sufit i zastanawiała się, jak to możliwe, że jest w domu swojego byłego. Próbowała sobie cokolwiek przypomnieć. Na marne. W pewnym momencie jej ...

  • Głód cz. 27

    Długo nie mogła zasnąć, rozmyślając nad słowami doradcy. Rzeczywiście, bardziej jej się podobało, gdy klęczała przed nim niż odwrotnie. Czy to czyniło z niej ...

  • Głód cz. 25

    - Dzień dobry, milady. Jak się spało? Wolno dźwignęła piekące powieki. Wpół przytomnym spojrzeniem powiodła po pomieszczeniu. Było zrobione w całości z drewna, dość ...

  • Bon Voyage

    Portale zrzeszające odbiorców o odmiennych od większości społeczeństwa preferencjach seksualnych to specyficzne miejsca. Pełne różnych ludzi, różnych osobowości ...

  • Złoty strzał

    - Nienawidzę cię, nienawidzę cię, nienawidzę cię – poinformował swoje beznadziejnie przeciętne odbicie. Przedwczorajsze siniaki na brzuchu były tak żółte, że ...

  • Szept Grozy | Prolog

    W powietrzu można było wyczuć alkohol. Nocne niebo rozświetlało drogę. Było gdzieś grubo po 3 w nocy. Wtedy wracałam z moją przyjaciółką z imprezy. Prowadziłam ją ...

  • Nowe życie #Prolog

    Biegłam przed siebie ile sił, co kilka kroków potykając się o wystające korzenie i zapadając się w błocie.Nie patrzyłam za siebie.Nie miałam odwagi.Mój cel był ...