Ognie i miecze. Peregrynacja Marty
To taka moja próbka. Mam zaplanowane to jako długie opowiadanie, naszpikowane nieco historią (choć nieco wyfantazjowaną :). Wiem, że czyta się ciężko język stylizowany ...
To taka moja próbka. Mam zaplanowane to jako długie opowiadanie, naszpikowane nieco historią (choć nieco wyfantazjowaną :). Wiem, że czyta się ciężko język stylizowany ...
Pewnego ciepłego dnia tej jesieni postanowiłam wybrać się na spacer. A uwielbiam samotne spacery. Nigdy nie wiadomo, kogo się spotka, kto nas zaczepi. Założyłam dość ...
Jakże po chwili mnie zaskoczył. Nie tylko tym, że niewiele czasu minęło, a on znów był gotów do gramolenia się z powrotem na mnie… Ale tym, jaki stał się hardy ...
To opowiadanie piszę wspólnie z pewnmym młodym i inteligentnym mężczyzną :) Był wrześniowy ciepły poranek. W zasadzie dochodziło już południe. Słońce przyjemnie ...
Piątek. Po długim tygodniu pracy w korporacji bankowej nadszedł upragniony weekend. Jeszcze kilka godzin przy biurku i można oderwać się od natłoku obowiązków. Ostatnie ...
Jedną ręką chwyciłam się rusztowania, żebym nie spadła, a drugą trzymałam niesforną kieckę. Majster też rechotał, widząc moje wysiłki. - Oj paniusiu, tu jest ...
Czułam się w pełni bezbronna, gdy kierował we mnie swój oręż. Mogłam jedynie protestować… prosić. Ale to tylko go nakręcało. Może sugerowałam się dobrem Maksia ...
Ależ była podekscytowana, gdy kupowała sobie ten strój. Najpierw wybrała białe, wysokie kozaczki-muszkieterki. Trochę wstydziła się, gdy podawał je sprzedawca ...
Niektórzy narzekali, że piszę za krótko. Stąd tu zebrałam całość "Niemoralnej propozycji". No jest przydługa... Jeśli przynudzam, dajcie proszę znać w ...
Marta spędzała wakacje na wsi u cioci. Okazało się, że ciocia ma pilny kilkudniowy wyjazd, więc Marta została sama na gospodarstwie. Tak napisała w swym pamietniku: ...
- A może opowiemy swoje przeżycia, które miały coś wspólnego z przemocą… z próbami choćby, brania nas siłą? Beata, co ty na to? - Genialny pomysł! Ale Marta… ty ...
To jest tekst wzorowany na mojej miniaturce obrazkowej: "Przyjazd chrześniaka i kolegi". Tu jest nieco rozbudowany i poprawiony. No i w jednym kawałku :) Nie mogłam ...