Mroczny aromat perwersji - rozdział 10 - Maria kończy studia w Leningradzie
Przypominam nowym czytelnikom, że to nie jest romantyczna opowieść o miłości dla poszukujących wzruszeń czytaniem o cudzym szczęściu. To pełne wyuzdania opowiadanie dla ...
Przypominam nowym czytelnikom, że to nie jest romantyczna opowieść o miłości dla poszukujących wzruszeń czytaniem o cudzym szczęściu. To pełne wyuzdania opowiadanie dla ...
Przypominam nowym czytelnikom, że to nie jest romantyczna opowieść o miłości dla poszukujących wzruszeń czytaniem o cudzym szczęściu. To pełne wyuzdania opowiadanie dla ...
Długa podróż, jadącym z Berlina przez Warszawę zielonym wagonem sypialnym radzieckich kolei nie zmęczyła Marii za bardzo, może tylko nieco znużyła. Przespała prawie ...
Ten poniedziałek zdecydowanie nie był najlepszym dniem w życiu Marii. Po głupiej i niepotrzebnej sprzeczce z koleżanką z roku, siedziała naburmuszona w przerwie między ...
Początkowo nic nie zapowiadało tego, że wybrany dzisiejszego wieczoru tancerz będzie tym, który spełni jej pragnienie. Nic także nie wskazywało na to po drodze do ...
Maria wyjechała z tej ciasnej mieściny, aby uciec od osaczających ją z wszystkich stron i nasilających się plotek, w dużej mierze prawdziwych. Miała dość gęstej i coraz ...