Kulturka
Młodzian o obcej mi twarzy starannie układa poczęstunek na blacie szerokiego, mahoniowego biurka. Po prawej stronie papierowy kubek kawy z uczelnianego automatu, po lewej ...
Młodzian o obcej mi twarzy starannie układa poczęstunek na blacie szerokiego, mahoniowego biurka. Po prawej stronie papierowy kubek kawy z uczelnianego automatu, po lewej ...
- Dzień dobry pani Beato. Marta z tej strony. Dzwoniła pani. - Cześć. Miło, że oddzwoniłaś. - Do pani zawsze. - Dzwonię, bo chciałabym cię namówić na spotkanie. - We ...
„Wjechałbyś mi w dupę, przystojniaku? Ciekawe, czybym krzyczała” — nie powiedziała nigdy, przenigdy. Mimo to, panowie praktycznie od zawsze ochoczo dzielili się z nią ...
Zapraszam na finałowy epizod namiętnego romansu działkowego *** ROZDZIAŁ 4/4 - niedziela * Gdybym miała opisać to, co właśnie przeżyłam… a co ja, jakaś początkująca ...
Obudził mnie dotyk pani Zosi. Siedziała w moich nogach i głaskała moje stopy. - Dzień dobry Marto – powiedziała - Dzień dobry – odpowiedziałam przeciągając się ...
Drogi Czytelniku! Tekst jest luźną kontynuacją opowiadania „Różowe okulary”, które znajdziesz na moim profilu, jednak możesz bez przeszkód czytać go osobno. Ma to ...
Sierpniowy czwartek w 2003 roku był dniem wyjazdu do obiecanych Czech razem z panią Zosią i panem Władziem. Rano pod mój dom podjechał oczekiwany przeze mnie kamper. Mama ...
Starsze małżeństwo naturystów pozna kobietę biseksualną na wspólne wypady naturystyczne i wspólne zabawy. Najpierw niezobowiązujące spotkanie przy kawie, a jak ...
Obudziłam się rano w mamy łóżku sama. Nie było ani mamy ani Dawida. Wstałam i zeszłam na dół do kuchni. Zobaczyłam Dawida stojącego nago przy blacie kuchennym i ...
- Masz paniusiu szczęście, że jesteś ładną i taką elegancką dupencją! Odpuszczę ci rachunek, jak mi obciągniesz. - Co proszę?! Ja się chyba przesłyszałam! – ...
Obudziłam się w czwartek rano na dzień przed moimi osiemnastymi urodzinami. Nie miałam śmiałości zapytać mamy czy pamięta o obietnicy mojej inicjacji w dniu urodzin ...
Oto jestem Martą-Jagną. Niczym we Reymontowych Chłopach. Choć nieco inaczej toczą się tu me nielekkie losy. Mieszkam sama z matką wdową. Dwie samotne kobiety na wsi - to ...