Mitologia codzienności: Modliszka
Kolacje świąteczne nigdy jej nie stresowały. Czas przeszły. W tej chwili była roztrzęsiona jak galaretka, którą pokryła, niesione w ikeowskim pojemniku, ciasto. Przed ...
Kolacje świąteczne nigdy jej nie stresowały. Czas przeszły. W tej chwili była roztrzęsiona jak galaretka, którą pokryła, niesione w ikeowskim pojemniku, ciasto. Przed ...
Witajcie moi drodzy, dużo się zmieniło od ostatniego wpisu. Jesteście tutaj jeszcze? Odezwijcie się w sekcji komentarzy lub zostawcie po sobie lajka jeśli jeszcze ktoś ...
Obudziłam się leżąc na podłodze. Było mi zimno i mocno ścierpłam. Rozejrzałam się, dookoła ale nie rozpoznałam tego miejsca. To nie był mój pokój. Poza ...
Cichy szum i szuranie stóp gdzieś za drzwiami zbudziły mnie ze snu. Wyspałem się jak jeszcze nigdy w życiu. Wszystko byłoby w porządku i mógłbym tak spać dalej, gdyby ...
Nie było chwili, w której bym nie myślał tak intensywnie o wydarzeniach z ostatnich dni. Wspólne spacery z Tobim były niezłym sposobem na poznawanie siebie nawzajem. Nie ...
Mało, kiedy miewałem kiepski humor, ale dzisiaj poziom euforii dobijał do swojego maksimum. Zaskoczony niespodziewaną wizytą Oli przeżywałem każdą sekundę tego ...
Przychodzę do Ciebie pierwszy raz - tak to nasze pierwsze spotkanie i mam nadzieję, że nie ostatnie. Zapraszasz mnie do środka, a ja bez chwili zastanowienia i późniejszych ...
- A ciocia? Ciocia nie wychodziła na ulice z transparentami? - pytam z uśmiechem, obserwując migawki jakiegoś protestu w wiadomościach. Starsza pani chichocze pod nosem ...
Niezadowolona Rusty mruknęła pod nosem ,,Gratuluje’’ i opuściła gabinet Profesor McGonagall trzaskając drzwiami. Miała cichą nadzieję, że to właśnie Gabriella ...
Po jakiś 20 minutach dziewczyny wyszły z szatni pełne entuzjazmu. Zastanawiały się jak przebiegnie trening z mistrzami Quidditcha. Rusty była nieco zestresowana tak samo jak ...
Rozdział 2 Dziewczyny bardzo cicho weszły do szkoły i wyjęły swoje różdżki w celu wyczarowania światła. Obie oczyściły swój umysł i skupiły się na zapaleniu ...
Był chłodny, listopadowy wieczór. Dwie młode dziewczyny siedziały w swoim dormitorium Gryffindoru popijając gorącą czekoladę. Za oknem panował półmrok. Dziewczyny ...