Nauczycielka i czarnoskóry Big Boss cz. 10
Afrykański proszek działał bezwzględnie. Czułam potężną chęć oddawania się. Sama nabijałam się na dzidę wojownika, czując jak przeszywa mnie na wskroś. Moje jęki ...
Afrykański proszek działał bezwzględnie. Czułam potężną chęć oddawania się. Sama nabijałam się na dzidę wojownika, czując jak przeszywa mnie na wskroś. Moje jęki ...
Nawet nie zsuwał ze mnie majtek… Pozostawałam też w pończochach (jakże one teraz ułatwiły zadanie). Kiedy afrykańska włócznia przystąpiła do natarcia! Twarda jak ...
Kolejny raz nie dotrzymał słowa... Popchnął mnie na łóżko i oznajmił, że nie wypuści, dopóki mnie nie posiądzie… Protestowałam. - Ależ ja nie jestem taka… jestem ...
Nie dotrzymał słowa! Zażądał, żebym wzięła mu do buzi! Zgodnie z podpowiedzią mojej jasnej natury, odparłam, że nie zgadzam się i że w ogóle nigdy tego nie ...
Ależ zaczął się pastwić nad moimi piersiami! Wysunął je ze stanika, zaczął ugniatać… Protestowałam. - Nie… nie… - szeptałam. A on szepnął mi do ucha: - Masz ...
Pan prezes jest wielce ekspansywny nie tylko w biznesie! Bezceremonialnie wpycha mi swoją murzyńską łapę w stanik! Pierwsza, jasna strona natury, gwałtownie protestuje: ...
Po wysączeniu zaledwie kilku łyków, poczułam się jakoś dziwnie, jakbym gdzieś odlatywała… Wydało mi się, że jestem jakaś rozdwojona… Sukienka jakby podwinęła ...
Odmówiłam kilkukrotnie, gdy zapraszał mnie na kolację… Niech wie, że nie tak łatwo ze mną… Martin. Czarnoskóry Big Boss wielkiej korporacji brytyjskiej. Wobec Brexitu ...
- Wiem, że tam jesteś, gówniarzu! - przez drewniane drzwi dobiegł skrzekliwy głos woźnego. Chłopak właśnie dopadał do zasuniętej zasuwki, kiedy rozległa się kolejna ...
- Ce-ce? - Tak, Kotku? - odparła, przeciągając się. - Powiedz, czy naprawdę żaden z tych nabuzowanych byczków - zawiesił na chwilę głos i położył dłoń na jej udzie ...
Dariusz nie mógł się skupić zupełnie na niczym. Tumult szkolnego korytarza, wirujące przed oczami obrazy, rozpalone policzki i drżące dłonie. Siedział samotnie na ławce ...
Nie wierzyłem w to co się działo. Natalia chwyciła mnie za rękę a ja wzdrygnąłem się jakby ktoś dotknął mnie czymś gorącym. - Przestraszyłeś się czegoś? ...