Duchowo martwe życie Marty. (II)
- Tamci faceci nieśli związanego mężczyznę. Zakneblowany, poobijany, wyglądał jakby już nie żył. Jednak wkrótce się okazało, że albo zemdlał, albo stracił ...
- Tamci faceci nieśli związanego mężczyznę. Zakneblowany, poobijany, wyglądał jakby już nie żył. Jednak wkrótce się okazało, że albo zemdlał, albo stracił ...
Szła ciemną ulicą, kurczowo trzymając przy sobie skórzaną torebkę. Przedmieścia Starego Miasta w ten listopadowy wieczór były wyjątkowo obskórne. Ponura aura ...
Noc... Piękna, ciemna i spokojna. Gwiezdne niebo i jasny księżyc oświetlają mi drogę do nikąd.. Poznajemy zakamarki lasu Ator, szukając jakiegoś schronienia na noc ...