Zwierzenia zboczonej dziewczyny epizod 14 - długi weekend z parą naturystów 2
Obudził mnie dotyk pani Zosi. Siedziała w moich nogach i głaskała moje stopy. - Dzień dobry Marto – powiedziała - Dzień dobry – odpowiedziałam przeciągając się ...
Obudził mnie dotyk pani Zosi. Siedziała w moich nogach i głaskała moje stopy. - Dzień dobry Marto – powiedziała - Dzień dobry – odpowiedziałam przeciągając się ...
Oboje odetchnęli z wyraźną ulgą, gdy Anka, powracając z tej swojej dalekiej podróży otworzyła wreszcie oczy, jej oddech stał się bardziej miarowy, i ustały konwulsyjne ...
Sierpniowy czwartek w 2003 roku był dniem wyjazdu do obiecanych Czech razem z panią Zosią i panem Władziem. Rano pod mój dom podjechał oczekiwany przeze mnie kamper. Mama ...
- Siema Robby – rzucił wesoło Bartek - Cześć – odpowiedziałem z udawanym uśmiechem – Co tu robisz? Miałeś być dopiero jutro? - Spiąłem poślady w robocie ...
Sytuacja była - lekko mówiąc - niekomfortowa. Kompletnie nie wiedziałem jak się zachować. Podobnie Marta. Oto bzyka się w najlepsze z mężem siostry, która przyłapuje ...
Niemal zadrżałem z ekstazji słysząc jak winda z cichym szmerem zatrzymała się na moim piętrze. Wiedziałem, że to ona. Kierowca chwilę temu dał mi znać, że dotarli na ...
Nie mogłam spać po tym co zaszło w kantorku wuefistów. Przewracałam się cały czas rozmyślając o sobocie. Nad ranem zasnęłam i śniło mi się, że stałam nago przy ...
Wakacje spędziłyśmy z mamą tym razem w Chorwacji. Pojechałyśmy autem wraz z dawną naszą sąsiadką panią Jagodą. Trafiłyśmy do środkowej Dalmacji a dokładnie do ...
Przez rok szkolny niewiele się działo tzn. spotykałam się z przyjaciółkami na wspólne zabawy. Z mamą pieściłyśmy się bardzo często pomimo tego, że zaczęła się ...
Słońce znów nie pozwoliło mi pospać dłużej. Leżałem jednak nadal, wspominając wczorajszy dzień. Tyle się wydarzyło....podwójne pieszczoty rano z Martą, sex na ...
Ala spoglądała na wnętrze kafejki ze swojego stolika, który znajdował się zaraz przy oknie. Słońce przytulnie ogrzewało jej plecy. Dlatego koty leżą na parapetach ...