Opowiadania z tagiem #SEKS - str 27

  • Wakacje 4

    Kolejny dzień pobytu zapowiadał się ciekawie. Rano razem z Bartusiem poszliśmy nad wodę i spędziliśmy tam prawie cały dzień. Opalałam się i czytałam książkę. Mój ...

  • Pokuta 4.

    Przez chwilę patrzyliśmy na siebie, kompletnie nie rozumiejąc swoich zachowań. Trzymała dłonie na moich ramionach i patrzyła mi prosto w oczy. Uśmiechała się zalotnie ...

  • Osaczona 6.

    Mężczyzną wynajmujący kawalerkę na dwunastym piętrze chodził nerwowo po mieszkaniu. Minęły dwie godziny, odkąd piękna blondynka wykonała posłusznie jego polecenie ...

  • Smerfetka niebieską jest

    I - trochę inny początek Dawno dawno temu za czasów magii, czarodziejstwa i... Smerfów żył sobie nikczemny czarownik, zwał się Gargamel, Gargi dla przyjaciół. Był on ...

  • Korepetytorka 15.

    Sylwia Baranowska patrzyła czasem przed siebie, a czasem na samochody z prawego pasa wyprzedzane przez jej męża. Byli w trasie już dwie godziny, ale wymienili ze sobą ...

  • Parawan 6.

    - Zamknij się z łaski swojej — powiedział Sebastian do siedzącego obok Pawła. Jego śmiech od razu umilkł. Potem spojrzał na mnie, a w oczach miał zrozumienie i ...

  • Wakacje 3

    Trzeci dzień mojego pobytu nad jeziorem zapowiadał się niezwykle podniecająco. Kiedy otworzyłam oczy zobaczyłam swojego syna Bartusia, który stał przy moim łóżku i ...

  • Żniwa 6.

    Wszystko układało się w jasną i logiczną całość. Moje zaangażowanie i dotychczasowa chęć do pracy były spowodowane brakiem seksu. Zrozumiałem to dopiero, wtedy kiedy ...

  • Osaczona 5.

    Jeszcze przed chwilą byłam gotowa na to, aby skończyć grę z moim szantażystą. Teraz wszystko się zmieniło. Działałam pod wpływem chwili. Uznałam, iż fakt, że ...

  • Trenerka 3

    Nigdy nie lubiłam poniedziałków i czułam, że tego także dobrze nie będę wspominać. Musiałam wstać już o 4:30. Niecałą godzinę później niepewna wchodziłam do ...

  • Z siostrą nad morzem

    - Nie jesteście jeszcze głodni? - Głos mamy wyrwał mnie nagle z zapatrzenia. - Trochę jesteśmy - odparł ojciec, ziewając. - To może się już zbierajmy? - zaproponowała ...