Przeklęty: Brann. Część 1, rozdział 8
Brann, czekając na Catrionę, z uwagą wpatrywał się w stado kruków. Nigdy wcześniej nie widział ich tak dużo; wydawało mu się, że z każdym dniem ptaków jest coraz ...
Brann, czekając na Catrionę, z uwagą wpatrywał się w stado kruków. Nigdy wcześniej nie widział ich tak dużo; wydawało mu się, że z każdym dniem ptaków jest coraz ...
W ciszy. Niedawno na czacie, facet w tarcie rozmowy, ni z gruszki ni z pietruszki, zapytał czy miałam seks w ciszy. Ponieważ z natury jestem bardzo przy tym impulsywna więc ...
Tego dnia kilku młodych mężczyzn miało stanąć do walki z samym Krukiem, aby sprawdzić swoje umiejętności bitewne. Po intensywnym okresie przygotowań, kiedy to ...
Leżałam w łóżku z zadartą koszulką, bez majtek, gdy ktoś nagle wszedł do pokoju. Dotykałam piersi i cipki, bawiłam się z sobą delikatnie wzdychając. Jego ...
Ostrożnie położyłem Weronikę na miękkiej kanapie. Jej pożądliwe spojrzenie sprawiało, że drżałem z podniecenia. Powiodłem wzrokiem na parę obok. Chłopak Patrycji ...
Tomek zaparkował przed szarym blokiem. Wokół żywej duszy, jakby osiedle było opuszczone. Nie zdziwił mnie ten widok. Zamieszkujący okolicę ludzie o tej porze zazwyczaj ...
Leżała naga na wielkiej, przyjemnie miękkiej baraniej skórze, rzuconej wcześniej przez niego na podłogę. Miała przepiękną twarz otoczoną kaskadą jasnych loków ...
Kaja siedziała naprzeciwko mnie, delikatnie odgarniała ciemne włosy spadające jej na twarz. Była swobodna, świadoma tego jaka jest piękna, uśmiechała się delikatnie ...
Nick: crazyhotboy94 Wiek: 22 lata z hakiem Miasto: Nowy Sącz - Hmm, daleko - mruknął. - Ciekawe jak bardzo. Odległość: 88.6 km. Bywało gorzej. Przecież jeździł 100 km i ...
Jeszcze raz dokładnie rzuciłem na siebie okiem. Świeża, czysta, wyprasowana i pachnąca czarna koszula, karminowy, odpowiedniej długości krawat, czerwone spodnie wygładzone ...
- A niech to szlag!!! - przekląłem - Znowu się zacięła! Zdenerwowany mówiłem do siebie, próbując otworzyć szafkę. No tak. Nie ma się co dziwić, skoro te szafki mają ...
Siedział w swoim biurze i wertował kartoteki, popijając kawę i paląc Winstona. Przyglądał się wszystkim łysym głowom i zabójczym spojrzeniom. Spośród wszystkich ...