Życie trudne jest cz. 25
Jak w prawie każdy piątek do pracy pojechał samochodem. I od samego rana dzień był już taki dziwny. Kiedy wyjechał z garażu zauważył przebite koło. Nie wściekał się ...
Jak w prawie każdy piątek do pracy pojechał samochodem. I od samego rana dzień był już taki dziwny. Kiedy wyjechał z garażu zauważył przebite koło. Nie wściekał się ...
Przebudziłam się gwałtownie i zerwałam z łóżka jak poparzona, głęboko oddychając jak bym przebiegła maraton. Miałam zły sen.. Bardzo zły sen. Śniło mi się, że ...
Zajął stolik w ogródku jednej z kawiarni. Z menu wybrał mrożone frappe i ciastko z kremem. W ten upalny dzień, kiedy każdy chłodził się lodem on zamówił tylko to. Bez ...
Nikola siedziała w uczelnianym bufecie w towarzystwie Wojtka. Opierając się na stoliku mięła w dłoni papierową serwetkę. Jej oczy były mętne od nadmiaru smutku. To już ...
Jerzy zadzwonił do mnie kilka dni później z wiadomością, że znalazł moje okulary. Spytał, czy nie chciałabym odebrać ich tego dnia. Niestety, byłam w pracy (podczas ...
Widok jej ciała oplecionego porannymi promykami słońca sprawiał mu olbrzymią przyjemność. Na każdy jej ruch zamykał oczy udając, że nadal śpi. Czuł, że patrzy na ...
Deszcz padał już okrągłą dobę. Najwidoczniej nie zamierzał ustąpić, bo prognoza pogody nie była zbyt optymistyczna. Po łazienkowym oknie spływały mokre strugi. Nikola ...
Przęłknęłam ślinę, widząc wysokiego i postawnego faceta. -Tak, to ja.- odpowiedziałam. W dłoniach trzymał duży bukiet czerwonych róż. -To dla pani.- wyznał ...
- I co teraz?- Zapytałam zaniepokojona. -Wchodzimy. Musimy iść do Hanny. - Kto to Hana ? - Zobaczysz. Marko wziął mnie za rękę po czym kazał zabrać głęboki oddech ...
– Masz wspaniałych znajomych. – Wiem o tym, dlatego zaproponowałem ten wieczór u nich. – Zazdroszczę im tego wszystkiego. – Nie zazdroszczę im kredytu. – To fakt ...
Biegiem ruszyłam do mieszkania. To kompletne szaleństwo. Szybko otworzyłam drzwi i wbiegłam do pokoju Edith. -Obudź się!- skoczyłam na jej łóżko i zaczęłam nią ...
Wracając do mieszkania, zajrzałam do skrzynki na listy. Jak zwykle leżały tam rachunki, które przyprawiały mnie o szybsze bicie serca. Na końcu wydobyłam awizo ...