Alan S. - cz. XV
Alan, zanurzając swoją twarz w kroczu Samiry, poczuł jej odurzający zapach i smak, który różnił się nieco od zapachu i smaku cipki Asi, co nie oznaczało, że był mniej ...
Alan, zanurzając swoją twarz w kroczu Samiry, poczuł jej odurzający zapach i smak, który różnił się nieco od zapachu i smaku cipki Asi, co nie oznaczało, że był mniej ...
Wyjazd z oficjalną wizytą do jednej z młodszych księżniczek nie mógł liczyć się jako pierwsza wspólna podróż Młodej Pary. Oczywiście wszyscy tak to nazywali, ale w ...
Korzystając z tego, że Aleksandra jednak nie zmieniła swojego rozrywkowego podejścia do życia i wyruszyła do miasta pod osłoną nocy „tylko na karty”, Orestes wybrał ...
Wiktoria była młodą, bo osiemnastoletnią, niczym niewyróżniającą się kobietą. Miała sięgające lekko poniżej barków rude włosy, zielone oczy, śliczną twarz ...
- Dzień dobry, kochanie. Jak tam solenizantka, gotowa na dzisiejszy wieczór? Mój mąż, Paweł, dobrze wiedział, że od trzech tygodni, od jego pamiętnych urodzin nie myślę ...
W trakcie snu, przyśniło mi się coś dziwnego. Byłem na plaży i nagle poczułem parcie na pęcherz. Wyciągnąłem kutasa i już miałem zacząć sikać, kiedy zdałem sobie ...
W pewnej fazie snu, poczułem, że ktoś dobija się do mojej świadomości. Budząc się, usłyszałem głos mamy. - Kamilu, kochanie, możesz wracać do swojego łóżka ...
Obudziłem się. Noc wypełniała pokój niczym grubas wąskie siedzenie w tramwaju. Słychać było pracującą na maksymalnych obrotach klimatyzacje, która i tak nie była w ...
Melania, klęcząc nadal pomiędzy kolanami babci, podniosła głowę, a babcia pochyliła się ponownie, całując z nieukrywanym uczuciem w usta, młodszą z córek. - Nie ...
Kiedy weszliśmy do salonu, mama już tam była wraz z Iwoną i babcią. Mama obejmowała właśnie babcię, rozmawiając z nią o ich podróży. - Jak wam się jechało mamo? ...
Wkrótce mój kutas odzyskał ponownie formę, więc bez słowa przesunąłem się pomiędzy nogi mamy i wsunąłem kutasa w jej wilgotną, gorącą cipkę. Wsunąłem się prawie ...
Mama wysłuchała spokojnie mojej wypowiedzi, po czym, w równie spokojny i wyważony sposób przedstawiła swój punkt widzenia. - Lauro, a może moglibyśmy się spotykać nie ...