Czyli jednak nie było kontynuacji. Rozumiem, że natępne będzie inne. Trudno mi ocenić, czy dobrze to opisujesz z punku kobiety, bo podobnie jak ty jestem facetem. Moim zdaniem jest to sf. Czyli możliwe ale bardzo mało prawdopodobne. Szczególnie ta sytuacja. Pan mlody I przyjaciółka i to w takim dniu. No cóż, też opisuje niemożliwe historie. Pozdrawiam.
@FeniFen Kocham wszystko co żyje. No może Ryżego ch.. nie I tej bandy z Brukselki. Czy masz na myśli co myślę? Stare i poniszczone jest tylko jak patrzy w orzechwą podłogę.
Tak samo ładne, pierwszy też mnie zachwyciło, tylko wiesz czego nie mogè zaakceptować. Ale to dla Ciebie, nie dla mnie. Rozumie, że jesteś tu. Myślę, że jesteśmy tu by siè uczyć i doświadczać, ale nie musisz się ze mną zgadzać.
@Hart To dosyć krótkie opowiadanko. Pewnie dzisiaj, u Ciebie jutro. Skoncentrowałem sie na Dziecku Ognia. Już mi żal, bo polubiłem tamtych bohaterów. Dziękuję. Nie zgadnisz kto jest Sobowtòrem, bo nie mozesz.
Całość napisana dobrze. Sugeruję dodać informacje, że część pierwsza, druga, trzecia. Unikniesz bałaganu i czytelnik będzie miał przejrzystość. Ja przeczytałem najpierw ostatnią. Piszesz smutno. No cóż, bywa. Powtorzę, co napisałem w wiadomości. Jeżeli Ci zależy na komentarzach, odpowiadaj. Jak nie odpowiesz, raczej nie skomentuję. Można zawsze napisać: proszę nie komentować. Wiekszość autorów pisze odwrotnie. Fakt, komentarze zwykle nie są budujące. Kiedy następne, fajne itd. To na tyle.
Ja zwykle super. Krótko, bo co tu pisać więcej. Inni to zrobią. Czułem, że facet maczał w tym palce. Wielka gra! Nienawiść walczy z wybaczeniem. Światłość z Ciemnością, a przecież to siostry...
@zbigniew Tyle, że one nie są L. Zaprzyjaźnione osoby znające się na sprawie, sądzą, że Vessa i Melogranin są bi, ale one też nie są. Musiały sobie pomóc, a nie było nikogo innego.pod ręką. Fakt, że czar rzucony przez Hegena miał wpływ, co robiła królewna. Vessa by zrobiła dla niej wszystko. Może I są L, ale z definicji nie są. Poczytasz dalej to się trochę wyjaśni. Lamia będzie miała kłopot właśnie królewną. Bo Melogranin jest intrygująca. Dziękuję za komentarz.
Tak, to jest dobre. Odwieczny problem wierzącego. Czemu dobry Bóg dopuszcza zło. Oczywiscie oszczerstwo niewierzącego. Nie wierzè w Boga, ale gdybym wierzył to wolę niewierzyć jeśli taki jest, ze pozwala gwałcić I zabijać dzieci. Ciekawe co ty myslisz. Mozesz napisac w wiadomosciach. Ja tez siè z Tobą chętnie podziele, bo napisalem sporo o Bogu, ale w dość specyficzny sposób. Najwazniejsze to Nie jestes taki jak on, prawda? a drugie, jeszcze nie publikowane teraz To, co jest we krwi. Coż, jednym zdaniem. Bog dopuszcza. Nie znaczy, że ma to gdzieś. Trzeba postawic odwrotną teze. Co by było gdyby nie dopuszczał. Myślałeś o tym?
@Hart Zobaczymy. Co prawda nie wiem czy twoje dobrze jest tym samym da mnie. Sarah jeszcze nie osiagnęła pełni, chociaż już tak czuje. Dziękuję za komentarz.
@Hart Dziękuję. Bardzo to głębokie co napisałeś. Mam nadzieję, że moi bohaterowie nie zatracą się w tym co przemija. Miałem dać nieco inne zakończenie, ale juz tak zostawiłem. Może ktoś się obrazi, a może nie.
@Hart Tak. Uczymy się całe życie. Szkoda, że ludzkość mimo tego stoi w miejscu. Wciąż wojny. Gdyby nikt nie chciał robić złych rzeczy, byłoby prawie dobrze. Bo zawsze jest śmierć.
@Hart Bardzo dziękuję. Jeżeli czytasz od początku, wiesz że oryginalnie utwór nazwałem Zmaganie. Dotyczy oczywiście pragnienia ciała. Obie tego chcą, chociaż wygląda, że Sarah bardziej. Alex jest prowadzona przez siłę o ponad naturalnych zdolnościach. Ona sądzi, że jest to Bóg. Bóg zasadniczo jest przeciwny wszystkiemu co jest przeciwne naturze. Bóg nienawidzi również hybryd. Wiekszość katolików, a jest to największa grupa wierzących w Polsce odrzuca koncepcje Boga, który nienawidzi. W tym utworze chcè pokazać, że Bóg nie jest taki zero- jedynkowy. Alex tłumaczy Sarah , że to pomièdzy nimi jest przez Niego akceptowane, natomias mièdzy mężczyznami by nie było. Najważniejszą pracę jaką wykonuje Alex jest przekonanie Sarah by wyzbyła się pragnienia ciała. Koncepcja buddyjska( odmienna od chrzescijańskiej) twierdzi, że źródłem wszelkiego pragnienia jest pragnienie. Czegokolwiek. Jeżeli ktoś czyta I sądzi, że Alex jest wolna od pragnienia kontaktu fizycznego z Sarah jest w całkowitym błędzie. Alex coś wie I tego nie może powiedzić swojej czarnowłosej wybrance. Czt rzeczywiście Bog moglby tak? Pewnie nie. Jeżeli ta conceptual jest dla Ciebie interesująca, co Bóg może a co nie, zapraszam do utworu Nie jesteś taki jak on, prawda? Bo jest tylko o tym. Niestety lat kilka to publikowałem pod tytułem Recall I nikt nie zrozumiał. To świadczy, że albo ja źle napisałem lub napisałem dla niewłaściwych osób. Niektórzy posądzili mnie, o utwór o charakterze incest. Cóż pozory mylą i o tym przekonał się jeż schodząc ze szczotki. Dziękuję za wnikliwy komentarz. Lubię aktywnych czytelników
Ciekawe. Długo kazałaś czekać. Jak tak będzie, czytelnicy mogą zapomnieć poprzednie części. Podoba mi się, że Orion jest taki zagubiony. Popraw literówki, nie ma ich wiele. Jeżeli mogę jeszcze na coś zwrócić uwagę to znaki dialogów. Masz wszystkie. Pausy, półpauzy I dywiz. Powinny być półpauzy. Ogólnie fajne. Pozdrawiam
Dziecko Ognia cz 20
@Pumciak To nie koniec. Jeszcze jeden odcinek bedzie.
Wybór cz. II
Czyli jednak nie było kontynuacji. Rozumiem, że natępne będzie inne. Trudno mi ocenić, czy dobrze to opisujesz z punku kobiety, bo podobnie jak ty jestem facetem. Moim zdaniem jest to sf. Czyli możliwe ale bardzo mało prawdopodobne. Szczególnie ta sytuacja. Pan mlody I przyjaciółka i to w takim dniu. No cóż, też opisuje niemożliwe historie. Pozdrawiam.
Sobowtór cz 2
@Hart Dziękuję.
1 - ProfiLove
@FeniFen Kocham wszystko co żyje. No może Ryżego ch.. nie I tej bandy z Brukselki. Czy masz na myśli co myślę?
Stare i poniszczone jest tylko jak patrzy w orzechwą podłogę.
1 - ProfiLove
Tak samo ładne, pierwszy też mnie zachwyciło, tylko wiesz czego nie mogè zaakceptować. Ale to dla Ciebie, nie dla mnie. Rozumie, że jesteś tu. Myślę, że jesteśmy tu by siè uczyć i doświadczać, ale nie musisz się ze mną zgadzać.
3 - Autoportret
Piszesz unikalnie. Próbuję zgłębić grę słów.
Sobowtór cz 1
@Hart To dosyć krótkie opowiadanko. Pewnie dzisiaj, u Ciebie jutro. Skoncentrowałem sie na Dziecku Ognia. Już mi żal, bo polubiłem tamtych bohaterów. Dziękuję. Nie zgadnisz kto jest Sobowtòrem, bo nie mozesz.
Dziecko ognia cz 15
@Pumciak Wygląda, że nie bardzo się podoba, ale wstawiam do końca. Dzięki za komentarz.
Pod niebem Zazzawi - 5 (koniec)
Całość napisana dobrze. Sugeruję dodać informacje, że część pierwsza, druga, trzecia. Unikniesz bałaganu i czytelnik będzie miał przejrzystość. Ja przeczytałem najpierw ostatnią. Piszesz smutno. No cóż, bywa. Powtorzę, co napisałem w wiadomości. Jeżeli Ci zależy na komentarzach, odpowiadaj. Jak nie odpowiesz, raczej nie skomentuję. Można zawsze napisać: proszę nie komentować. Wiekszość autorów pisze odwrotnie. Fakt, komentarze zwykle nie są budujące. Kiedy następne, fajne itd. To na tyle.
Przeklęty: Brann. Część 2, rozdział 6
@Marigold
Przeklęty: Brann. Część 2, rozdział 6
Ja zwykle super. Krótko, bo co tu pisać więcej. Inni to zrobią. Czułem, że facet maczał w tym palce. Wielka gra! Nienawiść walczy z wybaczeniem. Światłość z Ciemnością, a przecież to siostry...
Dziecko Ognia cz 13
@zbigniew Tyle, że one nie są L. Zaprzyjaźnione osoby znające się na sprawie, sądzą, że Vessa i Melogranin są bi, ale one też nie są. Musiały sobie pomóc, a nie było nikogo innego.pod ręką. Fakt, że czar rzucony przez Hegena miał wpływ, co robiła królewna. Vessa by zrobiła dla niej wszystko. Może I są L, ale z definicji nie są. Poczytasz dalej to się trochę wyjaśni. Lamia będzie miała kłopot właśnie królewną. Bo Melogranin jest intrygująca. Dziękuję za komentarz.
Moja modlitwa
Tak, to jest dobre. Odwieczny problem wierzącego. Czemu dobry Bóg dopuszcza zło. Oczywiscie oszczerstwo niewierzącego. Nie wierzè w Boga, ale gdybym wierzył to wolę niewierzyć jeśli taki jest, ze pozwala gwałcić I zabijać dzieci. Ciekawe co ty myslisz. Mozesz napisac w wiadomosciach. Ja tez siè z Tobą chętnie podziele, bo napisalem sporo o Bogu, ale w dość specyficzny sposób. Najwazniejsze to Nie jestes taki jak on, prawda? a drugie, jeszcze nie publikowane teraz To, co jest we krwi. Coż, jednym zdaniem. Bog dopuszcza. Nie znaczy, że ma to gdzieś. Trzeba postawic odwrotną teze. Co by było gdyby nie dopuszczał. Myślałeś o tym?
Marzenia
Nie przemawia do mnie poezja, ale to ładnie ująłeś.
Wiolonczela miłości cz 9
@Hart Zobaczymy. Co prawda nie wiem czy twoje dobrze jest tym samym da mnie. Sarah jeszcze nie osiagnęła pełni, chociaż już tak czuje. Dziękuję za komentarz.
Reguła zabijania cz ostatnia: Przeskok.
@Hart Dziękuję. Bardzo to głębokie co napisałeś. Mam nadzieję, że moi bohaterowie nie zatracą się w tym co przemija. Miałem dać nieco inne zakończenie, ale juz tak zostawiłem. Może ktoś się obrazi, a może nie.
Wiolonczela miłości cz 8
@Hart Tak. Uczymy się całe życie. Szkoda, że ludzkość mimo tego stoi w miejscu. Wciąż wojny. Gdyby nikt nie chciał robić złych rzeczy, byłoby prawie dobrze. Bo zawsze jest śmierć.
Wiolonczela miłości cz 8
@Hart Bardzo dziękuję. Jeżeli czytasz od początku, wiesz że oryginalnie utwór nazwałem Zmaganie. Dotyczy oczywiście pragnienia ciała. Obie tego chcą, chociaż wygląda, że Sarah bardziej. Alex jest prowadzona przez siłę o ponad naturalnych zdolnościach. Ona sądzi, że jest to Bóg. Bóg zasadniczo jest przeciwny wszystkiemu co jest przeciwne naturze. Bóg nienawidzi również hybryd. Wiekszość katolików, a jest to największa grupa wierzących w Polsce odrzuca koncepcje Boga, który nienawidzi. W tym utworze chcè pokazać, że Bóg nie jest taki zero- jedynkowy. Alex tłumaczy Sarah , że to pomièdzy nimi jest przez Niego akceptowane, natomias mièdzy mężczyznami by nie było. Najważniejszą pracę jaką wykonuje Alex jest przekonanie Sarah by wyzbyła się pragnienia ciała. Koncepcja buddyjska( odmienna od chrzescijańskiej) twierdzi, że źródłem wszelkiego pragnienia jest pragnienie. Czegokolwiek. Jeżeli ktoś czyta I sądzi, że Alex jest wolna od pragnienia kontaktu fizycznego z Sarah jest w całkowitym błędzie. Alex coś wie I tego nie może powiedzić swojej czarnowłosej wybrance. Czt rzeczywiście Bog moglby tak? Pewnie nie. Jeżeli ta conceptual jest dla Ciebie interesująca, co Bóg może a co nie, zapraszam do utworu Nie jesteś taki jak on, prawda? Bo jest tylko o tym. Niestety lat kilka to publikowałem pod tytułem Recall I nikt nie zrozumiał. To świadczy, że albo ja źle napisałem lub napisałem dla niewłaściwych osób. Niektórzy posądzili mnie, o utwór o charakterze incest.
Cóż pozory mylą i o tym przekonał się jeż schodząc ze szczotki. Dziękuję za wnikliwy komentarz. Lubię aktywnych czytelników
Bitwa trzech serc cz.11 ostatni.
@Hart Dziękuję, że dotrwałeś do końca. Lubię happy ending, choć nie zawsze się udaje.
Rozdział 3 – Nie jestem taki jak wy
Ciekawe. Długo kazałaś czekać. Jak tak będzie, czytelnicy mogą zapomnieć poprzednie części. Podoba mi się, że Orion jest taki zagubiony. Popraw literówki, nie ma ich wiele. Jeżeli mogę jeszcze na coś zwrócić uwagę to znaki dialogów. Masz wszystkie. Pausy, półpauzy I dywiz. Powinny być półpauzy. Ogólnie fajne. Pozdrawiam