Napisane bardzo obrazowo. Nie wiem, czy tak odbywa się odbijanie zakładników, ale odebrałem jako bardzo ostrą akcję. Podobno jak się zabije kogoś po raz pierwszy, to sumienie cierpi. Potem już mniej i mnej. Twarde chłopy, dużo przeszły, bo i czasu upłynęło sporo. Dwadzieścia razy tyle, jak u normalnego człowieka? W końcu przez tysiąc lat nie uprawiali nagietków. Ponoć bardzo delikatne kwiatuszki, ale z tekstu wynika, że nie wszystkie. Masz talent, ja bym odpisal to na jednej stronie. To duża łapka. Pewnie przyjdzie czekać trzy tygodnie na dalszy ciąg, ale rozumiem, że nie każdy ma tyle czasu wolnego. Pozdrawiam i dziękuje za tekst.
@Gazda Dziękuję. system sprawdza, jak to możliwe? Pewnie wchodzą istniejące słowa :. Nie mam wersji płatnej bo kosztuje sporo. Tysiąc na rok. Miło, że nadal lubisz. Nie komentowałeś pierwszych 17 odcinków? Dodaję co dnia.Opowiadanie napisałem kilka lat temu.
@Vee Nie wszystkie kończą się w dupie. Też mam wadę jak Aguś, jak widzisz. Szturm na Francję też lubił. Skoro o ciasteczkach mowa, to już wiem co nas łączy, a jak nie wiesz, to w tych mokrych koszulkach będzie.
@Marc Siedem osób się zgodziło. A ja? Coż. Oto moja opinia. Zawsze się znajdzie taki Tusk , tudzież Morawiecki. A on ruchał? To niech k...opisze. Poczytamy i zobaczymy jak wyszło. Wstydliwe pensjonarki? Pewnie wolisz pozycję śląsko- zagłębiowską. Nie słyszałeś? Z użyciem młota pneumatycznego. Każdej dogodzi.
Cześć. Nigdy nie przepadałem za żabkami, ale też nie miałem nic do nich. Stworzonko, jak człowiek, tylko nieco milsze. Pomyślałem również... czy może czeka na księcia, no wszyscy wiemy dlaczego. Trzecia myśl... imię. Może źle zgadłem. Wpadłem tu przez brak snu. Pomyślałem, skoro tak tam piszesz, to zobaczymy co tu piszesz. Całkiem, całkiem. Nie jestem dobry w krytyce i raczej nie krytykuję, szczególnie jeżeli żabka pisze lepiej od niebieskiego kamyczka. Podam natomiast kilka plusików. Erotyczne nie musi zaraz opisywać tego co królewna widziała w stajni. Owszem, dobrze jeżeli opowiadanko rozbudza wyobraźnię. Próbowałem wczuć się w Krysię. Ciężko mi szło. Och nie, nie z Twojej winy. Po pierwsze nie mam okresów i nie urodzę. Po drugie moja mamusia ma tak na imię i coś mnie we srodeczku blokowało. Po trzecie... I tu wchodzimy w indywidualność samczą. Wiem, widziałem Szczęśliwego Nowego Jorku. Jak jej tam było? Los nie jest łaskawy na starość, oj nie jest. Niestety, jestem pewnie nielicznym z samczego rodu, który nie lubi ... Pod względem technicznym, chyba dobrze napisane. Dla twojej wiedzy, podam co znaczy dobrze w moim języku. Otóż byłem cukiernikiem lat dwadzieścia. Żona wyszła za mnie, ponieważ, według jej zdania, robię najlepsze na świecie makowce. Ja sądzę, że są niezłe. Podaj mi, proszę nazwę swojego Nr. 1 dzieła. Każdy autor je ma, co nie zawsze zgadza się z oceną publiki. Chętnie poczytam. Moje? Wstawię jak się skończy deszcz. Będzie się zwać : Nie jesteś taki jak on, prawda? Pozdrawiam i dziękuję za dobry kawałek prozy. Wybacz, że być może w tekście komentarza znajdziesz błędy. Nie mam zalogowanego języka polskiego w oprogramowaniu, a oczy już nie te i dojrzeć wszystkiego zdołać nie potrafią. Ps. Figura. Skleroza nie boli. 50 minut mi zjęło.
Przeklęty: Brann. Część 2, rozdział 1
Napisane bardzo obrazowo. Nie wiem, czy tak odbywa się odbijanie zakładników, ale odebrałem jako bardzo ostrą akcję. Podobno jak się zabije kogoś po raz pierwszy, to sumienie cierpi. Potem już mniej i mnej. Twarde chłopy, dużo przeszły, bo i czasu upłynęło sporo. Dwadzieścia razy tyle, jak u normalnego człowieka? W końcu przez tysiąc lat nie uprawiali nagietków. Ponoć bardzo delikatne kwiatuszki, ale z tekstu wynika, że nie wszystkie. Masz talent, ja bym odpisal to na jednej stronie. To duża łapka. Pewnie przyjdzie czekać trzy tygodnie na dalszy ciąg, ale rozumiem, że nie każdy ma tyle czasu wolnego. Pozdrawiam i dziękuje za tekst.
Deszcz cz 1
@Gazda Dziękuję. system sprawdza, jak to możliwe? Pewnie wchodzą istniejące słowa :. Nie mam wersji płatnej bo kosztuje sporo. Tysiąc na rok. Miło, że nadal lubisz. Nie komentowałeś pierwszych 17 odcinków? Dodaję co dnia.Opowiadanie napisałem kilka lat temu.
Ścigani przez śmierć 1
@unstableimagination Dziekuje. Te opowiadanko jest fajne. Akcja. Ponoc za szybko.Mozesz komentowac kazdy, albo wszystko na koncu.up to you
Ścigani przez śmierć 9, ostatnia.
@Gazda Dziękuję. Zawsze lepszy jeden konentarz niż nic.
Debiut.
@Vee Dziękuję za odpowiedź.
Ścigani przez śmierć 9, ostatnia.
@Pumciak Dziękuję. Tak wyszło, moze i racja. Taki miałem pomysł.
Debiut.
@Vee Nie wszystkie kończą się w dupie. Też mam wadę jak Aguś, jak widzisz. Szturm na Francję też lubił. Skoro o ciasteczkach mowa, to już wiem co nas łączy, a jak nie wiesz, to w tych mokrych koszulkach będzie.
Debiut.
@Marc Siedem osób się zgodziło. A ja? Coż. Oto moja opinia. Zawsze się znajdzie taki Tusk , tudzież Morawiecki. A on ruchał? To niech k...opisze. Poczytamy i zobaczymy jak wyszło. Wstydliwe pensjonarki? Pewnie wolisz pozycję śląsko- zagłębiowską. Nie słyszałeś? Z użyciem młota pneumatycznego. Każdej dogodzi.
W ogniu wody
Cześć. Nigdy nie przepadałem za żabkami, ale też nie miałem nic do nich. Stworzonko, jak człowiek, tylko nieco milsze. Pomyślałem również... czy może czeka na księcia, no wszyscy wiemy dlaczego. Trzecia myśl... imię. Może źle zgadłem. Wpadłem tu przez brak snu. Pomyślałem, skoro tak tam piszesz, to zobaczymy co tu piszesz. Całkiem, całkiem. Nie jestem dobry w krytyce i raczej nie krytykuję, szczególnie jeżeli żabka pisze lepiej od niebieskiego kamyczka. Podam natomiast kilka plusików. Erotyczne nie musi zaraz opisywać tego co królewna widziała w stajni. Owszem, dobrze jeżeli opowiadanko rozbudza wyobraźnię. Próbowałem wczuć się w Krysię. Ciężko mi szło. Och nie, nie z Twojej winy. Po pierwsze nie mam okresów i nie urodzę. Po drugie moja mamusia ma tak na imię i coś mnie we srodeczku blokowało. Po trzecie... I tu wchodzimy w indywidualność samczą. Wiem, widziałem Szczęśliwego Nowego Jorku. Jak jej tam było? Los nie jest łaskawy na starość, oj nie jest. Niestety, jestem pewnie nielicznym z samczego rodu, który nie lubi ... Pod względem technicznym, chyba dobrze napisane. Dla twojej wiedzy, podam co znaczy dobrze w moim języku. Otóż byłem cukiernikiem lat dwadzieścia. Żona wyszła za mnie, ponieważ, według jej zdania, robię najlepsze na świecie makowce. Ja sądzę, że są niezłe. Podaj mi, proszę nazwę swojego Nr. 1 dzieła. Każdy autor je ma, co nie zawsze zgadza się z oceną publiki. Chętnie poczytam. Moje? Wstawię jak się skończy deszcz. Będzie się zwać : Nie jesteś taki jak on, prawda? Pozdrawiam i dziękuję za dobry kawałek prozy.
Wybacz, że być może w tekście komentarza znajdziesz błędy. Nie mam zalogowanego języka polskiego w oprogramowaniu, a oczy już nie te i dojrzeć wszystkiego zdołać nie potrafią.
Ps. Figura. Skleroza nie boli. 50 minut mi zjęło.
Ścigani przez śmierć 8
@Pumciak Ok, przeprosiny przyjmuję. 73 powiadasz, to kilka lat wiècej niż ja mam.
Żukowska w Sejmie: Dlaczego młodzi geje mieliby ginąć za ojczyznę?
@electrola Lubię długie historie.
Ścigani przez śmierć 8
@Pumciak Tym bardziej powinieneś uznawać respekt. Skoro masz tyle lat to wiesz co, to łobuz.
Ścigani przez śmierć 8
@Pumciak Licz się ze słowami, chłoptaś, na piwie my nie byli.
Żukowska w Sejmie: Dlaczego młodzi geje mieliby ginąć za ojczyznę?
Elektrola, dlaczego masz profil prywatny? Tu nikt nie gryzie, a jak gryzie można zablokować, a jak dalej gryzie, zbanować.
Żukowska w Sejmie: Dlaczego młodzi geje mieliby ginąć za ojczyznę?
W zasadzie pani Żukowska ma rację. Ja też bym nie chciał ginąć. Pani Zukowska by chciała? Tusk, Duda...
Ścigani przez śmierć 6
@Pumciak Sienkiewicza lubiłem. OMG. Chcesz mnie zabić? MÓWIĄC, KRÓTKO.
Ścigani przez śmierć 6
@Pumciak Dziękuję. Wysil się i napisz co Ci się podoba i dlaczego.
Ścigani przez śmierć 5
@Pumciak Dziękuję.Oni nie tylko będą jechać, więc myślę, że nie wszystko będziesz mogł z nimi robić.
Ścigani przez śmierć 4
@Pumciak Dziękuję. Mam nadzieję, że Cię nie zawiodę, akcja dopiero się rozkręca.
Ścigani przez śmierć 3
@Pumciak Tak, rozumiem. Słyszałem to już od kilku osób. Dziękuje, że komentujesz.