Niespodziewanie cz.12

- Co jest, nie podobał ci się pierwszy wspólny obiadek? - Zapytał ze śmiechem i włożył kluczyki do stacyjki.
- Widzę, że tobie spodobał się aż zanadto. Chcesz, to tam wracaj, ale beze mnie, ja sobie tu posiedzę. - Włączyłam radio i nerwowo wystukiwałam rytm o szybę.
- Nie było źle, bynajmniej dla mnie. Rodzina zawsze narobi obciachu, więc się nie przejmuj. Ale ok, skończmy już ten temat, bo widzę, że jesteś mega rozdrażniona. To gdzie jedziemy? Masz jakiś konkretny cel? - Położył dłoń na moim udzie i bacznie mi się przyglądał.
- Nie mam, nie wiem. Jedź, gdzie chcesz.
-To do parku, może kawiarnia obok. Dobra, pomyślimy, ale najpierw się przejedziemy trochę. - Odsłonił dach i szybko ruszył. Niby nic, a jak cieszy. Ten wiatr we włosach, muzyka i on obok. Nic mi więcej do szczęścia nie potrzeba. Zatrzymaliśmy się w jakimś lesie. - Wysiadaj.
- Co, kurde? - Spojrzałam się na niego, jak na jakiegoś idiotę.
- Przecież nie zaciągnę cię w krzaki.
- No ja tam nie wiem.
- Zamieniamy się miejscami, teraz ty poprowadzisz. Tu jest taka fajna droga, trzeba tylko minąć ten lasek.
- Chyba ci życie niemiłe, albo samochód ci się znudził. - Zaśmiałam się.  
- Nie, najwyższy czas zacząć nauki. No, raz raz, bo jeszcze mam ochotę na kawę. - Usiadłam w fotelu kierowcy. Widząc, że ledwo dosięgam do gazu, łapie siedzenie między moimi nogami i naciskając odpowiedni przycisk, przysuwa mnie bliżej. Zapina mi pasy i ustawia lusterko. - Okej, przekręć kluczyk. Dobrze, teraz sprzęgło do końca. - Zmienił bieg. - Popuszczaj sprzęgło i powoli naciskaj na gaz. - Mocno nami zatrzęsło, a samochód zgasł.  
- Ej, co jest?! Przecież zrobiłam to, co mówiłeś! Ej, ale niczego nie popsułam?  
- Haha, nie, nie popsułaś. Zrób to jeszcze raz, ale spokojnie.  
- Boże, udało się!  
- No widzisz. Teraz puść sprzęgło całkowicie i jedziesz. Tylko mi nie szalej. - Początkowo jadę spokojnie, lekko się trzęsę, ale to z nerwów, ale kiedy załapałam o co chodzi, zaczęłam przyśpieszać, aż na liczniku pojawiło się 100km/h. - Dobra, dobra! Zwolnij, mała! Jeszcze chciałbym trochę pożyć i to z tobą. - Zaśmiał się, a ja się zatrzymałam. Wróciliśmy na miejsca i udaliśmy się do parku. Siedzimy koło stawu, nic się nie odzywamy. Patrzymy sobie w oczy, ale jakoś mnie to peszy i spoglądam w dół.
- Wracamy znowu do początku? - Zapytał.
- Jak to?
- Znowu się mnie wstydzisz?
- Nie.
- Udowodnij. - Chwilę się zastanawiam, ale dochodzę do wniosku, że nie mogę być taką "sierotką Marysią" i siadam mu na kolanach. Owijam ręce wokół jego szyi i przykładam swój nos do jego, jednak coś mnie blokuje i nie mogę go pocałować. Zaśmiał się.
- Z czego się śmiejesz?! - Odskoczyłam.
- Z ciebie, słoneczko.
- Nie słońcuj mi tutaj!
- Nie denerwuj się już. Pokazać ci, jak się to robi? - Złapał mnie mocno w talii, przyciągnął do siebie i najpierw delikatnie cmoknął w usta, przygryzł mi dolną wargę i rozpoczął serię namiętnych pocałunków.
- Cześć. - Przerywa nam znajomy głos. Kurwa mać. Patryk.
- Cześć. - Odpowiadam ozięble. Kuba odpycha mnie na bok, gwałtownie wstaje, podchodzi do niego i widzę tylko jego pięść zmierzającą w stronę twarzy Patryka.  
- Stary, co jest, kurwa?! - Pyta z ziemi, ocierając upaprany w krwi nos.  
- Myślałeś, że się nie dowiem?! Uważaj, komu się zwierzasz!
- Ale z czego?!
- Byłeś u niej! Stary, to nie jest w porządku. - Spojrzał się na mnie lodowatym wzrokiem. Kuźwa, nie zachowywał się, jakby wiedział, wręcz przeciwnie...
- Bo ją kocham.  
- Bo ją co?! - Kuba skamieniał.
- Bo mnie co? - Tu mnie zaskoczył, jak jeszcze nigdy nikt. - Zresztą, nie mam zamiaru tego słuchać. - Wybiegłam z parku, a Kuba za mną. Wsiedliśmy do samochodu i w milczeniu odwiózł mnie do domu. Widzę, że cierpi, a złość się aż w nim gotuje. Chciałam dać mu buziaka na pożegnanie, jednak zrobił unik. Powstrzymując gromadzące się łzy, poszłam do domu.

Co myślicie? :)

Dreamer98

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 774 słów i 4089 znaków.

4 komentarze

 
  • kika

    Fajnie ! Tylko uważaj w jakiej osobie piszesz bo tam w poprzednich częściach zdarzyła ci się pomyłka  :) Ale ogólnie to ciekawi mnie co będzie dalej ! :D

    12 maj 2015

  • ala1123

    Super, mam nadzieję że się pogodzą:)

    11 maj 2015

  • Paulaa

    Myślę, że oczywiście jak zawsze jest to rewelacyjny rozdział ;)

    11 maj 2015

  • kamila12535

    Ślicznie i tak słodko <3 bardzo fajne

    11 maj 2015