Tak ubrana paradowałam sobie po mieszkaniu. Nie spodziewałam się jakiejkolwiek wizyty, więc mogłam sobie na to pozwolić. Muszę dodać, że uwielbiam tak defilować po domu. Wyobrażam sobie wtedy, że pan Henie :złota rączka” zainstalował tu, gdy naprawiał mi oświetlenie – jakieś ukryte kamerki - i teraz mnie podgląda. Więc gdy tak sobie paraduję – mocno kręcę kuperkiem… Wtem nagle zaskoczył mnie dzwonek do drzwi! No przecież! Oczekiwałam ważnej przesyłki! Musiałam ją odebrać… Cóż, nie pozostało mi nic innego, jak wyjść w tym stroju do pana listonosza…
- Panie Waldku, już otwieram… Przepraszam, że taka jestem nieubrana…
Pan Waldi zmierzył mnie od stóp do głów.
- Oj, chyba pani Marta czeka na jakiegoś narzeczonego?! – uśmiechnął się nieco lubieżnie.
- Ależ panie Waldku… nie mam narzeczonego… Ach… zapomniałabym… tak długo czekałam na tę ważną przesyłkę… może się jakoś zrewanżuję. Może zaproszę na herbatkę?
Listonosz przełknął ślinę.
- Mam jeszcze tyle listów do rozniesienia… - po czym jakby żachnął się, że palnął głupotę – Ale nie! Na herbatkę z taką ładną damulką to ja mam czas…
Zaprosiłam go do środka i tak ubrana – częstowałam herbatą…
3 komentarze
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż darmowe konto
takisobie
Szkoda, że nie jestem listonoszem
Historyczka
@takisobie - Ala pana, panie kurierze zapraszam do środka...
takisobie
@Historyczka A to chętnie skorzystam z zaproszenia, dobrze że akurat taki kurs mi się trafił
Historyczka
@takisobie - A czego się pan napije? Herbatki? A może ciasteczko z dziurką?
takisobieedit
@Historyczka ciastko z dziurką, popite herbatą i do tego pączek z lukrem - poproszę
Janjerzy
Piękny komplecik. Jakoś nie zdarzyło mi się natknąć na nieznajomą, która tak odziana paraduje, czy to w miejscu publicznym, czy prywatnym
jacek795
ja myślę, że ta wizyta skończy się nie tylko na częstowaniu herbatką... w końcu listonosz puka dwa razy
Historyczka
@jacek795 ale czymże takim miałabym go jeszcze poczęstować???
jacek795
@Historyczka ciastkiem z dziurką
Historyczka
@jacek795 - Panie listonoszu... chciałabym jeszcze pana poczęstować ciastkiem z dziurką... co pan na to?
jacek795
@Historyczka Pani Marto, pani nie mógłbym odmówić