
Czytać lubię od zawsze, pisaniną zająłem się z przypadku i dla rozrywki. Krótko mówiąc, postanowiłem sprobować napisać tak, jak chciałbym przeczytać jako czytelnik. Poniewaz nieźle się przy tym bawię, piszę nadal. Aktualnie, 24 lutego 2025, ukaże się drukiem moja powieść "Wiedźma Siedmiu Bram", obecna kiedyś na Lol jako "Nowy Świat Czarownic". Publikuje ją wydawnictwo Novae Res. zapraszam do lektury.
razem:
Anno Domini vol. 1
Zabawny pastisz opowiadania femdom, napisany w dodatku dobrym językiem.
Pozdrawiam
BASZA część 18
Moim zdaniem, udana kontynuacja poprzedniej części opowiadania. W szczególności Autor skupił się nie tyle na samych praktykach BDSM, co raczej na reakcjach i wzajemnych relacjach uczestników tej zabawy. I to zarówno dominujących, jak i uległych. W zasadzie, po raz pierwszy opisał spotkanie BDSM w większym, mieszanym gronie. Właśnie te relacje, które w nieunikniony sposób muszą się wówczas pojawić, wydają się najciekawsze w takiej sytuacji. Wskazywana przez Komentatorów (może bardziej przez Komentatorki) beznamiętność tychże opisów to cecha firmowa Anonima. Można ją lubić albo nie, ale należy się z nią pogodzić.
Pozdrawiam
BASZA część 18
@Margerita Pełna racja, tym niemniej uznałem za stosowne wyrazić swoją opinię o szarpaniu przez tego typka Anonima, z którym w różnych sprawach się nie zgadzam (polityka, niestety) ale którego szanuję. Kolega Bordo wyciągnął bowiem przedwczesne wnioski z naszych dyskusji politycznych z Anonimem (prowadzonych pod innymi tekstami).
BASZA część 18
@Bordo Pamiętasz, co wczoraj wpisałeś? Mnie również nie chce się z Tobą gadać (z jakimkolwiek akcentem, czy nawet bez akcentu).
BASZA część 18
@Bordo Nasze dyskusje o polityce, a wzajemny szacunek to coś, czego Ty nigdy nie zrozumiesz. Powyżej Twojej zdolności pojmowania. Co do plagiatów, to przypomnij sobie wypowiedzi w różnych wątkach na portalu "Opowi" na temat Twojej "działalności". Sprawa tekstu Anonima doskonale się w to wpisuje.
BASZA część 18
@Bordo Cokolwiek byś tu nie wypisywal, Anonim to gosc z klasa, ktoremu do pięt nie dorastasz. Afery z plagiatami, ktorych dopuszczles sie na opowi, wystawiają Ci jednoznaczne świadectwo.
O działalności małżeństwa Owsiaków część druga
@Bordo I nie tylko Anonimowi, innym tez. Widocznie nie masz wiele do powiedzenia. Skoro tak, to spadaj i nie zawracaj glowy.
O działalności małżeństwa Owsiaków część druga
@Bordo A ja slyszalem, ze Anonimowi teksty podkradales.
O działalności małżeństwa Owsiaków część druga
@Bordo A to przyladowales Anonimowi. Kon by sie usmial.
O działalności małżeństwa Owsiaków część druga
@AnonimS PIS też rzuca Owsiakowi wszelkie mozliwe kłody pod nogi.
O działalności małżeństwa Owsiaków część druga
@AnonimS Twoje wywody nie znalazły wówczas uznania, a i obecny sukces WOŚP zdaje się potwierdzać popularność Owsiaka i jego akcji w społeczeństwie. Co jest zreszta solą w oku rzadów PISu. Obawiam się, że właśnie z tego ostatniego powodu regularnie atakujesz w swoich felietonach p. Owsiaka.
O działalności małżeństwa Owsiaków część druga
@AnonimS A pamietasz, jak probowales dowodzic tutaj, ze to Owsiak winien jest smierci prezydenta Adamowicza? Taka to i rzetelnosc Twoich informacji, ich doboru, sposobu przedstawiania, interpretacji oraz komentowania.
O działalności małżeństwa Owsiaków część druga
@AnonimS Mnie natpmiast zastanawia dobor podejmowanych przez Ciebie tematow. Nigdy nie piszesz o aferach PISu, zawsze tylko czepiasz sie drugiej strony sceny politycznej. Z tego powodu uwazam Cie za nieobiektywnego a Twoje informacje za podejrzane i stronnicze.
O działalności małżeństwa Owsiaków część druga
Jak widze, Owsiak bardzo zaszedl Ci za skore, skoro najeżdżasz na niego przy kazdej okazji. A teraz akurat ma grac orkiestra, wiec doskonale wpisujesz sie w retotyke PISu. Jak zawsze zreszta w tzw. felietonach politycznych, mocno tendencyjnych.
Życzenia świąteczne
Przesyłam zyczenia z Koczin w Indiach.
Marta i Ewa część druga
Dla mnie postacią zdecydowanie najciekawszą, prawdziwą bohaterką tej części cyklu (a może całego?) jawi się Barbara. Uprzednio przedstawiona jako rozbitek życiowy i osoba wykolejona (czego kolejne dowody otrzymujemy i w tym odcinku), obecnie wykazuje się jednak zarazem wyjątkową siłą ducha, przez długi czas wytrzymując męczarnie zadawane przez Martę. To, że ulega ostatecznie okrutnemu połączeniu tortur fizycznych i psychicznych (szczególny rodzaj więzów musi oddziaływać również na psychikę ofiary, no i do tego obecność Andrzeja) nie moze dziwić. I tak wytrzymała długo. Na tym tle pozostałe postacie wypadają trochę nijako. Andrzej enigmatyczny, zimny i odległy. Marta pogrąża się w oczach czytelnika (takie mam wrażenie), utwierdzając wrażenie z części pierwszej - to osoba słaba, wbrew własnym chęciom postawiona w roli fałszywej "królowej", której to roli dobrze odegrać nie potrafi (nawet konkretne tortury wykonuje po uprzednim instruktażu Andrzeja, sama nic specjalnie twórczego wymyslić nie umie, czego dowodzi nijaka zabawa z Ewą). Straciła natomiast Ewa. Uprzednio uznałem ją za osobę silną wewnętrznie, po której upokorzenia i ból zadawane przez prostacką Martę "spływają". Niestety, okazała na koniec żałosne zadowolenie z zaserwowanego jej przez "panią" pobudzenia erotycznego, spadając w ten sposób do zdecydowanie niższej ligi.
Pozdrawiam.
Co łączy polski paszport i amerykańskie dolary ?
@AnonimS Tak czy inaczej, to sprawa dla wladz belgijskich, bo to ich kraj. U nas musimy tymczasem bronic laickosci panstwa przed zupelnie unnymi zagrozeniami. Wiec nie bardzo jest co porownywac.
Co łączy polski paszport i amerykańskie dolary ?
@AnonimS Więc ja nie chcę takiej dzielnicy, muzułmańskiej czy chrześcijańskiej, zwłaszcza w Polsce. Ale tymczasem bardziej prawdopodobna u nas ta druga. A moje zdanie w sprawie tego rodzaju imigracji znasz: goście dostosowywują się do obyczajów gospodzarzy, albo wracją do siebie. Zresztą wydawało mi się, że Bruksela nie jest dla Ciebie wzorcem godnym naśladowania?
Co łączy polski paszport i amerykańskie dolary ?
@AnonimS Toteż religia, nie uważasz? Allach czy Jehowa, co za różnica, prawdę mówiąc.
Co łączy polski paszport i amerykańskie dolary ?
@AnonimS Dokładnie. Ale jednak w praktyce to krzyże wiszą tymczasem w naszych urzędach państwowych, rożne instystucje mają kapelanów, a msze towarzyszą rożnym ceremoniom (państwowym).