Lucjusz

Lucjusz z Warszawa, 60 lat
razem:   17 3
  • Lucjusz

    Dróżniczka użyła słów adekwatnych do sytuacji. BEZPIECZEŃSTWO przede wszystkim. A kolesia oprócz mandatu skierować na 10-dniowy kurs poprawnego przechodzenia przez tory. Zajęcia 8 godzin dziennie. Wte i wewte. Przez nogi do mózgu.

  • Lucjusz

    Bardzo zadbany ten balkon. Cały...

  • Lucjusz

    Powinna być w takiej pozycji, żeby jeden z chłopaków ją trzymał tak, żeby nie mogła się zbyt łatwo wywinąć i uciec :)....

  • Lucjusz

    Futerko lekko zsunięte z ramion zrobi jeszcze lepsze wrażenie :).

  • Lucjusz

    @MEM Jak nie ma własności, to wszyscy kradną. Inaczej się nie da. Przerabialiśmy to w Polsce za PRL-u. Państwowe, czyli niczyje. Mawiano wtedy: "Czy się stoi, czy się leży, tyle samo się należy" i nikomu nie chciało się pracować. No i była bieda. Tyle zostaje z chorej ideologii.

  • Lucjusz

    Jasne. Manifest komunistyczny napisany przez milionera. Hipokryzja level master. Pracę nad nią rozpoczął w swojej rezydencji w Wlk. Brytanii, a dokończył w Nowym Yorku, mieszkając w jednym z najdroższych hoteli.

  • Lucjusz

    Zapomniałeś dopisać, że na koniec zlał ją pasem, a ta "jęczała od bólu i rozkoszy". Co będzie w następnym odcinku? Przypalanie papierosem? Po cholerę brał ją do lasu? Podobno nie miał czasu. Samce alfa inaczej się wyżywają na kobietach, bardziej finezyjnie, a ty zrobiłeś z tego szefa... ruskiego sołdata. Kupy się to opowiadanie nie trzyma. Prędzej gówna.

  • Lucjusz

    Przed taką konfiguracją szpaler panów się rozsuwa na boki (a potem otacza ze wszystkich stron).

  • Lucjusz

    Piękne smukłe paluszki, muszą być niezwykle sprawne w zadawaniu pieszczoty innym i... być może samej sobie?

  • Lucjusz

    Nieźle, poziom literacki odstaje wyraźnie na plus. Widać, że fabuła zaplanowana z wyprzedzeniem, a rozdział... kończy się w najlepszym momencie. I niech zgadnę: tak w połowie pisania zacząłeś sobie robić tabelkę, żeby nie poplątać rozdziałów, wątków i wydarzeń?

  • Lucjusz

    Daję łapkę w górę, ale peta bym do kosza nie wrzucał...

  • Lucjusz

    Ja bym skrócił dół i zrobił z tego rękawiczki.

  • Lucjusz

    Babka w 9. miesiącu ciąży wprowadza do organizmu obcą flotę inwazyjną bakteryjno-wirusowo-grzybiczną ze wszystkimi możliwymi syfami. Co ona ma w tym brzuchu? Płód czy bęben od piwa? Aborcję chyba łatwiej zrobić inaczej? No chyba, że chce urodzić dziecko obciążone na starcie różnymi chorobami? To jest erotyka czy horror?

  • Lucjusz

    Nie za szybko? "Imprezka" miała być po imprezce. A w takim tempie wylądują raczej w kiblu, co jest niezbyt romantyczne.