Zabawka cz. 4
Zwariowałem. Tym razem naprawdę. Albo śnię. Jedno z dwojga. Póki co, szczypię się w ramię, ale nic się nie dzieje. Nie budzę się w szpitalu podłączony do jakiejś ...
Zwariowałem. Tym razem naprawdę. Albo śnię. Jedno z dwojga. Póki co, szczypię się w ramię, ale nic się nie dzieje. Nie budzę się w szpitalu podłączony do jakiejś ...
Kilka dni po upojnym dniu spędzonym na obijaniu swojej i cudzych twarzy, karesach ponętnej sąsiadki i jej propozycji, dalej nie udało mi się wymyśleć niczego w związku z ...
Swoją obecną żonę poznałem na jakiejś imprezie, gdy była jeszcze dziewczyną mojego brata. Im jednak nie wyszło i bardzo szybko zostaliśmy parą. Ślub wzięliśmy zaraz ...
- Ce-ce? - Tak, Kotku? - odparła, przeciągając się. - Powiedz, czy naprawdę żaden z tych nabuzowanych byczków - zawiesił na chwilę głos i położył dłoń na jej udzie ...
W roku 2016 powstał pierwszy projekt firmy zatrudniającej wysokiej klasy specjalistki w dziedzinie księgowości, które jednocześnie pełniły rolę epizodycznych pań do ...
To był już tydzień od mojej przygody z linami oczywiście z Panem Gorliwym, Tommym. Nadal miałam jeszcze znaki na swoich udach, ale były już raczej słabe. Nie wiedziałam ...
Uwaga! Opowiadanie przeznaczone dla osób powyżej 18 roku życia. Zawiera treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Wulgaryzmy, gwałt dwóch facetów na nieletniej ...
1. Szlaban za niemoralne zachowanie Piątkowy wieczór. Nalałem whisky z colą i podałem dziewczynom. Usiadłem obok Marty, mojej dziewczyny, i włączyłem film Nimfomanka ...
Dziób łódki cicho rozcinał fale jeziora. Wstawał dopiero świt i nad wodą unosiła się lekka mgiełka rozświetlana pomarańczowym blaskiem wschodzącego słońca. W lesie ...
Z niecierpliwością czekałem, aż nastąpi kolejny czwartek. Każdy dzień zdawał się, trwać wiecznie. W głowie krążyły miliony pomysłów. Z Kamilą pisaliśmy jak ...
Ten weekend miał być niesamowity. K zamierzała robić damską imprezę w domu a my z bratem mieliśmy jechać do Warszawy, spotkać się z ekipą, której nie widzieliśmy ...
Było lato roku 2003. Mieszkałem wtedy w leśniczówce pod Siedlcami. Często kursowałem wtedy na trasie Hiszpania – Holandia – Polska. Załatwiałem grunt pod interes dla ...