Chwila zamyślenia
Siedzę na twardym, drewnianym krześle opierając się plecami o ścianę, prawym łokciem o ławkę, a lewym o oparcie od krzesła. W tle pani od języka polskiego coś tam ...
Siedzę na twardym, drewnianym krześle opierając się plecami o ścianę, prawym łokciem o ławkę, a lewym o oparcie od krzesła. W tle pani od języka polskiego coś tam ...
Marzyliście kiedyś o posiadaniu czegoś, czego nie ma nikt inny? Czegoś… co wykracza poza granice logiki? Ja nie… Nie musiałem. Bowiem już to dostałem. Nigdy nie ...
Andrew Boock Posąg Małgosia przeszła przez próg, z wzrokiem wbitym w podłogę, do jednej z sal wykładowych wydziału plastycznego. Szurając stopami o podłogę dotarła do ...
- Wiem, że tam jesteś, gówniarzu! - przez drewniane drzwi dobiegł skrzekliwy głos woźnego. Chłopak właśnie dopadał do zasuniętej zasuwki, kiedy rozległa się kolejna ...
Koniec jest blisko. Podchodzę do krawędzi budynku. Jesienny wiatr rozwiewa moje złote włosy. Mogę stąd usłyszeć ich głosy. Ludzie z dołu mnie wołali. Nie tylko oni. W ...
W szkole średniej w Vaulley trwało święto patrona, najśmieszniejsze jednak było to, że nikt z uczniów nie wiedział, o kogo chodzi. Dyrektor wraz z nauczycielami ...
- Ce-ce? - Tak, Kotku? - odparła, przeciągając się. - Powiedz, czy naprawdę żaden z tych nabuzowanych byczków - zawiesił na chwilę głos i położył dłoń na jej udzie ...
Stukot jej butów niósł się po całym korytarzu, już z daleka widziała swoją przyszłą ofiarę, zaczęła szybciej oddychać z coraz to większym podnieceniem, językiem ...
Jaka ulga… Mimo, że droczył się ze mną okrutnie: - Spuszczę się pani profesor do belferskiej cipy!!! Co wywoływało moje piski i błagania: - Tylko nie to! Chcesz mi ...
I dostał to co chciał! Wzięłam nikczemnikowi – szantażyście do ust… Ja… porządna pani profesor… o nienagannej wręcz reputacji… teraz, tu… na podłodze szkolnej ...
Ależ byłam zszokowana, gdy uczeń, tak spokojny, wydawałoby się, w ogóle niczym nie wyróżniający się, ani dobry, ani zły… typowy przeciętniak… nagle… oznajmił ...
Kuba siedział w szkole. W tym dniu było mało osób, korytarze były pustawe. Chłopak siedzał z trzema kolegami z klasy, którzy przyszli do szkoły w tym dniu. Zaczynała ...