Życie trudne jest cz. 39
Życie trudne jest cz.39 – Agata – powiedział szeptem i wbiegł na górę. Walił w drzwi, wykrzykiwał jej imię pomimo wczesnej pory. – Agata! Agata! Zamki zostały ...
Życie trudne jest cz.39 – Agata – powiedział szeptem i wbiegł na górę. Walił w drzwi, wykrzykiwał jej imię pomimo wczesnej pory. – Agata! Agata! Zamki zostały ...
Do studniówki pozostało niewiele czasu i piątek musiał być dniem, by dopiął wszystko na ostatni guzik. W nocy raczej nigdzie się nie szwendał, więc obyło się bez ...
Już samo myślenie o tym, co się wydarzyło przepełniało go ostrym bólem a co dopiero opowiadanie o tym kolejny raz i to obcym osobom. Całą noc przespał bez pobudki czy ...
Budzik zadzwonił równo o ósmej. Znając jego położenie wyłączył go bez otwierania oczu. Potem przez kilkanaście sekund wpatrywał się w sufit zanim postanowił wstać ...
Kiedy się obudził nie było jej w łóżku. Przeciągnął się pochodząc do okna. Słońce było już prawie na środku nieba a termometr wskazywał niecałe trzydzieści ...
Środowy poranek zaczął od gorącego prysznica. Kiedy skończył włożył czystą bieliznę i poszedł zaparzyć kawę. Spojrzał na termometr i zdecydował jednak, że ...
Nacisnął przycisk na pilocie do otwierania bramy i wjechał na podjazd. Dostrzegł, że okna domu są zamknięte. Wysiadł i próbując wejść odbił się od drzwi. Wyjął ...
Tak jak za poprzednim razem czystość jej mieszkania obrazowała jej styl życia i podejście do tego, co robi. Idealna w pracy, idealna w domu. To, co miała osiągnęła ...
W sobotni poranek to on wstał, jako pierwszy. Siedząc na brzegu łóżka, trzymając głowę w dłoniach rozmyślał jak potoczy się dzisiejszy dzień. Zerkał, co kilka chwil ...
Po drodze do domu zrobiłem zakupy. Wybrałem kilka ładniejszych pomarańczy, kilogram ziemniaków i jakieś piersi z kurczaka. Do picia wziąłem butelkę Pepsi i karton soku ...
Przed klubem czekał na nich Krzysztof. Miał na sobie zieloną, flanelową koszulę i niebieskie ogrodniczki a jego buty pokrywała farba. Z podziwem patrzył na parę, kiedy ...
Gdyby nie dzwonek służbowej komórki nie spostrzegłby, że to już piętnasta. Dzwonił ochroniarz, że jakaś pani czeka na niego. – Słucham – Dzwoniłam do ciebie tyle ...