Głód cz. 22
Pełna oczekiwań zbiegła do jadalni. Może nie było to zbyt dystyngowane wejście, ale dziewczyna nie miała ochoty być poważną. Poza tym, irytowanie Zaliny było jedyną ...
Pełna oczekiwań zbiegła do jadalni. Może nie było to zbyt dystyngowane wejście, ale dziewczyna nie miała ochoty być poważną. Poza tym, irytowanie Zaliny było jedyną ...
Laima zaczęła się szarpać, próbując umknąć uściskowi potwora wbrew wszelkiej logice. Wiedziała przecież, że ucieczka nie jest możliwa. W końcu porzuciła krótką ...
Robert obudził się, jakby go coś uwierało w łóżku. W szarzejącej poświacie budzącego się dnia, zauważył leżącą na boku z jego prawej strony, pochyloną sylwetkę ...
- Kim jest Aktor? - zapytała ponownie, zdezorientowana Laima. Czerwonowłosa kobieta wytrzeszczyła oczy ze zdumienia. - Nie wiesz? To twój pan… Musimy iść. On ci wszystko ...
Znajdowali się w unsyjskim pałacu. Najprawdopodobniej najpiękniejszym, jaki kiedykolwiek odwiedzili, a trochę ich było. Laima podziwiała złote obicia i olśniewające ...
Aktor spoglądał na Azellę z wahaniem, niepewny, co robić. Królowa płakała, powtarzając wciąż to samo zdanie, zawierające każde pragnienie, jakie kiedykolwiek żywiła ...
Wkrótce okazało się, że bliska rzeczywistość przerosła wyraźnie moje wyobrażania, ale póki co zrobiło się późno i należało pomyśleć o śnie. - To może na dziś ...
Laima tuliła syna, nie wiedząc, co dalej począć. Przeżywała największy koszmar swojego krótkiego życia. Emer umierał i nie potrafiła mu pomóc. Aktor mógłby ocalić ...
Najlepsze rozmyślania zaczynają kiełkować w nocy. Tabun myśli przenika przez głowy milionów ludzi; co ja tak naprawdę robię w życiu? Co się stało, że moje życie ...
- Zawsze wszystko psujesz! Dlaczego nie możesz zniknąć?! - wrzasnęła kobieta, histerycznie trzepocząc rękoma niczym ranny ptak. - Mamo, zaczekaj, proszę! Pozwól mi ...
Mistrz zabezpieczył ciało Aktora kokonem energii. Laima przyglądała się zwłokom ze sporą dozą nostalgii. Gdyby mogła cofnąć czas, zrobiłaby to natychmiast ...
Od trzech tygodni tropiono ich niby łowną zwierzynę. Wysłannicy Zakonu deptali im po piętach, doganiając z każdą chwilą. Laima poprosiła Aktora, aby ją zostawił ...