Bronię się przed tobą cz.60
Weszłam do mieszkania, trzaskając drzwiami. W głowie wciąż miałam rozmowę z Elyas'em. Czy on naprawdę myślał, że po tym, co mi zrobił, to ja wszystko mu opowiem ...
Weszłam do mieszkania, trzaskając drzwiami. W głowie wciąż miałam rozmowę z Elyas'em. Czy on naprawdę myślał, że po tym, co mi zrobił, to ja wszystko mu opowiem ...
Udałam się na bal. Weszłam do środka. Sala wyglądała bajecznie. Udałam się więc w kierunku stołów z ponczem. Przy stoliku stał Marek. Wzięłam kubeczek i ...
Torba ubrań dla Agaty i druga dla Natalki musiały wystarczyć na kilka dni poza domem. Zawartość sejfu na prośbę Olka została przerzucona do kosmetyczki i znalazła swoje ...
Poprzedniego dnia, a właściwie nocy siedzieli do późnych godzin przed telewizorem. Dzięki serwisowi filmowemu wrócili do starych, dobrych czasów i filmów, które ...
- Panie znaleźliśmy ją – och, nareszcie czekałem na tą chwile tyle lat, tak długo aby w końcu odzyskać swoją upragniona moc, która została odebrana przez mojego ...
Dzień dobiegał końca. Zabrałam swoje rzeczy i wyszłam. Szłam chodnikiem gdy usłyszłam swoje imię. Odwróciłam się zobaczyłam biegnącego za mną Marka. Dogonił mnie i ...
Spojrzałam ponownie na siebie w lustrze, krzywiąc się. Wydawało mi się, że właśnie oglądam jakąś dziwną postać, do której ani trochę nie jestem podobna. Cóż ...
Z czystej ciekawości Olek przejechał przed sklepem, pod którym doszło do jego starcia z pijakami. Faktycznie nie było żadnego, z którym miał okazję się bić. Taki widok ...
Nie zaparkował idealnie w liniach, ale nie obchodziło go to wcale. Zamknął auto i stanęli pod domofonem. – Jaki numer? – Trójka. Marta wybrała trzeci numer i czekali ...
To był ten dzień dostałam pracę całkiem przypadkiem. Nie sądziłam że to mi się przydarzy. Kto by się tego spodziewał że stanie to się akurat przy jedzeniu ...
Z braku miejsc pod samym szpitalem musieli zostawić auto kilkaset metrów dalej. O tej porze nikt nawet nie łudził się, że będzie coś wolnego. Z nosidełkiem w lewej ręce ...
Zerwał się z łóżka głęboko dysząc. – To nieprawda – wykrzyknął. Zerknął na telefon, była 4:30. – Krystian? – zaspana i z zamkniętymi oczami do jego pokoju ...