Pamiętnik Rosie Jenner | [Rozdział 8]
~~~~~~Rozdział 8~~~~~~ Cały ranek miałam zamęt w głowie. Wyruszyłam do szkoły, gdy tylko się ubrałam i umyłam. Nie jadłam śniadania, a z domu wyszłam niezauważona ...
~~~~~~Rozdział 8~~~~~~ Cały ranek miałam zamęt w głowie. Wyruszyłam do szkoły, gdy tylko się ubrałam i umyłam. Nie jadłam śniadania, a z domu wyszłam niezauważona ...
Ogólnie chciałabym podziękować Aequor'owi- za słowa otuchy MrHyde- za rozważne uwagi Ness2812- za korektę {}{}{}{}{}{}{}{}{}{}{}{}{}{}{}{}{}{}{}{}{}{}{}}}{}{}{}{} ...
Rzeczywiście, noc okazała się ciągnąć godzinami. Znowu opowiadałam tę okropną historię. Nie widzialam twarzy tych typków, więc nie mają jak ich znaleźć. Teraz ...
Wiele osób mi powtarzało, że jestem zbyt dziecinna. Mimo mojego wieku ,zatrzymałam się w miejscu i nie chcę się z niego ruszyć. Często słyszę słowa " nie ...
Lokal spowiła ciemność, w raz z nią nastała grobowa cisza. Spojrzał w stronę sceny delikatny błękit jej włosów mienił się magicznie pośród mroku. Wraz z jej krokami ...
Przeszła powolnym krokiem pierwszy z korytarzy, potem trafiła na kolejny i jeszcze jeden - dla odmiany obwieszony obrazami z których zerkały na nią skwaszone twarze ...
Podniosła się, wspierając przy tym własny ciężar na wannie. Kątem oka zauważyła kilka szkarłatnych kropel znaczących kafelki, od razu zaklęła cicho pod nosem ...
Szła powoli, uważając na kolejne kupki śliskich, pożółkłych liści. Brakowało jej teraz jeszcze tylko wizyty w szpitalu ze zbitą kością ogonową lub - co gorsza ...
Odliczanie kolejnych dni, godzin i minut od zawsze wprowadzało ją w zupełnie nowy, może i w pewnym sensie, magiczny świat. Nie ważne, czy chodziło o dzień Jej urodzin ...