Oblicze łez - Część 22
W kuchni rozlegały się odgłosy krzątaniny, brzęk sztućców, otwieranych szafek. Zostawił mnie sam na sam z nią, jakby nie zdawał sobie sprawy, jak wielki dystans jest ...
W kuchni rozlegały się odgłosy krzątaniny, brzęk sztućców, otwieranych szafek. Zostawił mnie sam na sam z nią, jakby nie zdawał sobie sprawy, jak wielki dystans jest ...
W samochodzie zapanowała nerwowa atmosfera. Kaja wyjęła ze schowka zapalniczkę i pewnym siebie gestem odpaliła papierosa, rozkoszując się smakiem tytoniu w ustach ...
Na korytarz wyszło kilka osób, zaciekawionych krzykami dobiegającymi z ust Darii. Dojrzała mnie Ewa, trzymając w ręku dokumenty, natychmiast je wypuściła na podłogę ...
Blade światło majaczące w oddali, przywołało mnie do świadomości. Zerwałam się, jakbym znajdowała się w półśnie, a kołdra zsunęła się mimowolnie, odsłaniając ...
Słońce nadal mocno grzało, a odkryty basen kusił coraz bardziej. Przebraliśmy się w odpowiednie stroje, ciesząc się jakby ubyło nam lat. Tymon spojrzał na mnie, gdy ...
Słucham ostatniego nagrania ojca, próbując unikać pełnego widocznej satysfakcji uśmiechu Tony’ego. Jest raczej chłodno, więc szukam odrobiny ciepła u męża. Problem w ...
Wieczorem lotnisko tętniło życiem, gdy wyszliśmy wreszcie przed budynek, po odebraniu bagaży, opiekunka podróży czekała na nas. Zrobiło mi się duszno w moim płaszczu ...
W mglisty poniedziałkowy poranek zmierzałam do pracy, z głową pełną poplątanych myśli. W powietrzu wyczuwało się powiew opadniętych liści, pomieszany z zapachem ...
Dni Piorunów Świt wstawał coraz wolniej i coraz później. Oznaka zbliżającej się wielkimi krokami jesieni. Koniec lata, który był bliżej, niż wszyscy się spodziewali ...
Światła latarni oświetlały okolicę, ale akurat on stał w półmroku. Niestety jego głos poznałabym wszędzie, nawet gdybym znajdowała się w kompletnej ciemności ...
Ostatni przystanek Rano padał deszcz, po którym pozostały lekkie kałuże i poczucie duchoty, a brak wiatru wcale nie sprzyjał spędzaniu czasu na powietrzu, którego i tak ...
Wstałam uchylając okno, rześkie powietrze wpadło do środka. Wypiłam herbatę, zbierając się w sobie. Ubrałam się, z zamiarem odwiedzenia ojca. Wyszłam na przystanek ...