Opowiadania z tagiem #Magia - str 7

  • Mur Zdrajca Ludzkości – Rozdział 17

    Gwar miasta cichł wraz z kolejnymi krokami. Pogoda sprzyjała, słońce delikatnie ogrzewało plecy, a drzewa szumiały swoją pieśń podczas kolejnych powiewów wiatru. Obok ...

  • Mur Zdrajca Ludzkości – Rozdział 16

    — Silva? Co ty tu, na wielkie duchy robisz? — spytała, spoglądając w jego kierunku. Dopiero teraz do niej dotarło, że wnętrze jest wypełnione blaskiem słonecznym, a ...

  • Mur Zdrajca Ludzkości – Rozdział 13

    Świat dookoła emanował różnobarwnymi kolorami, układającymi się w jeden długi, aczkolwiek pokręcony korytarz. Nie wiedziałem, co dzieje i dokąd zmierzam, czułem tylko ...

  • Mur Zdrajca Ludzkości – Rozdział 12

    Człowiek, który ją więził, leżał u jej stóp. Wystarczyło wyciągnąć miecz, by go zabić. Drżącymi rękoma powolnym ruchem wyjęła połyskujące ostrze, jarzące się ...

  • Zmierzch Ostrza – Rozdział 28

    Ponownie Thomas znalazł się w swym tymczasowym pokoju. Tym razem za obszernymi oknami nie szalała burza wraz z deszczem, a wicher, zamiast pędzić poprzez okazałe tereny ...

  • Mur Zdrajca Ludzkości – Rozdział 11

    Kap, kap. Ten jednostajny dźwięk doprowadzał zmysły do szału. Czy ktoś nie mógł podstawić wiadra lub misy, by nie ciekło z dziurawego dachu? Po chwili jednak dotarła ...

  • Mur Zdrajca Ludzkości – Rozdział 10

    Szykując się do ostatecznego zadania ciosu obozowisku Inkwizycji, myślałem, jak przeciągnąć Kordelię na naszą stronę. W jej mniemaniu byłem zdrajcą ludzkości, a ...

  • Mur Zdrajca Ludzkości – Rozdział 9

    Ustawiła ich w rzędzie niczym w ponurym apelu. Najchętniej powiesiłaby wszystkich winnych na suchej gałęzi, ale już nie była zwykłą wojowniczką, miała wysoką pozycję ...

  • Zmierzch Ostrza – Rozdział 27

    Nocne wycie wilka rozbrzmiewało co jakiś czas nad miastem. Księżyc połyskiwał z daleka, rzucając światło na opustoszałą dzielnicę. Zła sława bestii już na dobre ...

  • Mur Zdrajca Ludzkości – Rozdział 8

    Wróciwszy do prowizorycznego obozu Kira niemal natychmiast zapadła w mocny sen. Nocna wyprawa poszczęściła się, nie dość, że unieszkodliwili wielu czerwonych, to jeszcze ...

  • Zmierzch Ostrza – Rozdział 26

    Zbrojownia von Chesterów okazała się imponująca. Rzędy oręża stojące równo pod ścianą, od broni krótkiej białej do ogromnych, metalowych luf na kołach. Było tu ...

  • Zmierzch Ostrza – Rozdział 25

    Jego plecy dotykały mokrej trawy, lecz na razie nie miał czasu, myśleć o wilgotnej odzieży, czy plamach na niej. Czerwone ślepia wpatrywały się w niego, a ręka uzbrojona ...