Zmierzch Ostrza – Rozdział 16
Stres i ciągła koncentracja wyczerpały Thomasa, ledwo co otwierał zmęczone oczy. Mimo to udało się, przynajmniej taką miał nadzieję. Stół już dawno przestał zalewać ...
Stres i ciągła koncentracja wyczerpały Thomasa, ledwo co otwierał zmęczone oczy. Mimo to udało się, przynajmniej taką miał nadzieję. Stół już dawno przestał zalewać ...
Z parteru dochodziły głośne dźwięki, lekko zaspany Thomas dźwignął się z łóżka i skierował swe kroki w stronę schodów. — Lady, powiadam ci, nasz król prowadzi ...
— Możesz mi łaskawie wytłumaczyć, co to na Boga wyprawiasz? — Próba uniknięcia matki nie zakończyła się pozytywnie. Czekała na niego przy dźwiękach nocy i ...
Szum lasu delikatnie koił uszy, a promienie słońca oświetlały naturę, budząc jej prawdziwy obraz. Szkoda tylko, że Thomas nie mógł tego docenić. Okuty w duszny strój ...
— Czego potrzebujemy? Trudne pytanie. — Rozglądał się po pomieszczeniu. Zwykły magazyn z masą rzeczy i skrzyń z miejscem na odpoczynek. — Sam do końca nie wiem ...
Mijał już tydzień, odkąd przebudził się z alchemicznego snu. Przez pierwsze dni nie mógł poruszyć ani jednym mięśniem, każdy ruch powodował ból, przytłaczający ...
— Co sprowadza wielmożnego pana szlachcica do naszego miasta? — spytała, siadając przy stole. W międzyczasie zamówiła już posiłek. — Z tego, co wiem, elita preferuje ...
Gwar miasta irytował niezmiernie uszy, rozpieszczone wiejską ciszą. Tłumy spoconych i śmierdzących ludzi, zapach złowionych ryb, prażących się w słońcu, mimo ...
Powoli zmierzał w kierunku kamiennego budynku, mniejszego od rezydencji, z kolorowymi witrażami i krzyżem nad drzwiami. — Jesteś pewien, że możesz tam wejść? — Żwir ...
Biegł, jakby go samo licho goniło. Gałęzie raniły twarz i ręce, a nieznośny ból w ramieniu doprowadzał do skraju obłędu. Ukrył się za drzewem, do jego uszu dobiegły ...
Mały grubas próbował bezskutecznie wyrwać się z silnych rąk Nero, pocąc się przy tym niesamowicie. W kacie nieopodal walały się ciała najemnych zbirów, plamiąc krwią ...
Świetlisty promień mignął tuż obok twarzy Nero, przypalając lekko policzek. — Patrzcie na lalusia. — W oczach "truposzy" widniało szaleństwo. — Lekko ...