Przystań. Rozdział 13@agnes1709 Nie zapomniałam, kochana. Po prostu urwanie głowy póki co mam ;x24 lip 2018 Zgłoś
DebeściakiJejku. Nawet nie wiesz jak mi miło nie spodziewałam się wyróżnienia, a tu taka niespodzianka. Kochana, nie zapominaj, że to Ty jesteś wielka. Uwielbiam twój styl i pomysły 25 kwi 2018 Zgłoś
Autodestrukcja – Anielskie czterdzieściNo i jak nie umiesz, jak umiesz! Podoba mi się i to bardzo ^^ 23 kwi 2018 1 Zgłoś
Przystań. Rozdział 12@Fanka Miło Cię widzieć Dziękuję i jak tylko znajdę trochę więcej czasu, to zabieram się do pisania następnego rozdziału 17 kwi 2018 Zgłoś
Mitologia codzienności: SyrenaKoniec aż mrozi krew w żyłach. Każde kolejne słowo czytałam jak zahipnotyzowana Pięknie piszesz, tylko pozazdrościć 23 sty 2018 1 Zgłoś
Give: 2
A niech mnie, to jest świetne, Katia! Super byłoby, gdybyś to kontynuowała
)
Przystań. Rozdział 13
@agnes1709 Nie zapomniałam, kochana. Po prostu urwanie głowy póki co mam ;x
Toksyczna przyjaźń
Porusza do głębi. Świetnie to wszystko ujęłaś. Podoba mi się!
Debeściaki
@agnes1709 to ja dziękuję
Debeściaki
Jejku. Nawet nie wiesz jak mi miło
nie spodziewałam się wyróżnienia, a tu taka niespodzianka. Kochana, nie zapominaj, że to Ty jesteś wielka. Uwielbiam twój styl i pomysły 
Przystań. Rozdział 13
@Somebody dziękuję
Autodestrukcja – Anielskie czterdzieści
No i jak nie umiesz, jak umiesz! Podoba mi się i to bardzo ^^
Przystań. Rozdział 13
@agnes1709
Przystań. Rozdział 13
@Black Następny będzie dłuższy
Przystań. Rozdział 12
@agnes1709 Niewykonalne
Przystań. Rozdział 12
@Fanka Miło Cię widzieć
Dziękuję i jak tylko znajdę trochę więcej czasu, to zabieram się do pisania następnego rozdziału 
Przystań. Rozdział 12
@Somebody Dziękuję, kochana
Przystań. Rozdział 12
@Black Dużo nie straciłaś
Przystań. Rozdział 12
@Black aż miło na serduszku. Dziękuję
Przystań. Rozdział 12
@agnes1709 Nie płakaj, bo będzie mi smutno :(
Ostatni raz...
Coś pięknego *-* brawo!
Przystań. Rozdział 11
@agnes1709 Nie zapomniałam, kochana. Za jakiś czas coś dodam
Drabble - Ortografjo kohana
Powtarzam: zajebiste
Suchy łeb
Miazga
Mitologia codzienności: Syrena
Koniec aż mrozi krew w żyłach. Każde kolejne słowo czytałam jak zahipnotyzowana
Pięknie piszesz, tylko pozazdrościć 