Przychodzę do was dzisiaj z takim zapytaniem.
Wolicie rzadziej i dłuższe czy częściej ale krótsze?
Czekam na waszą odpowiedź.
-Z przyjemnością z tobą pójdę. I wpadłam na taki pomysł, że jutro ci pokaże jak dziewczyna może się zachowywać na meczu i jaka być oprócz tych które przychodzą tylko po to żeby się wylansować. Co o tym myślisz?
-Bardzo chętnie wejdę w twój świat, ale następnym razem ty w mój. Powiedział z uśmiechem.
-Również chętnie zobaczę to z twojej perspektywy.
Po chwili byliśmy już pod salą. Usiedliśmy na ławce, zaczęliśmy rozmawiać o meczach wyjazdach itp. do póki nie zadzwonił dzwonek na przerwę i nie przyszła Jula z Krystianem.
-Jeszcze tylko dwie godziny chemii, angielski i będziemy mogli iść zjeść. Powiedziała Jula poddenerwowana
-Jula spokojnie, to twoje ulubione przedmioty wytrzymasz. Powiedział do niej Krystian.
-Sara, nie będzie ci przeszkadzać jak ja usiądę z Krystianem, a ty z moim bratem?
-Dla mnie nie ma problemu, to zależy od Mateusza.
-Ja też nie widzę w tym problemu. Powiedział z uśmiechem patrząc się na mnie.
Gdy zadzwonił dzwonek i wchodziliśmy do klasy, Malik złapał mnie za rękę i pociągnął na koniec sali do ławki.
-Sorry, ale nie chciałem siedzieć z przodu.
-Spoko, rozumiem.
Jak siadaliśmy to dalej trzymał mnie za rękę, było mi bardzo miło. Chyba zaczęłam się zakochiwać w nim, ale ja nie mogę, miłość nie jest dla mnie.
Na pierwszej lekcji nie słuchałam uważnie, ponieważ była to lekcja zapoznawcza, ale na drugiej zaczęliśmy już przerabiać materiał więc już się skupiłam. Mateusz w ogóle nie słuchał, ponieważ cały czas mnie zaczepiał. Po pewnym czasie nie wytrzymałam i się odezwałam.
-Mógłbyś przestać, bo nie mogę się skupić? Powiedziałam wkurzona.
Nie wiedziałam, że powiedziałam to aż tak głośno, że cała klasa to usłyszała i cała klasa wraz z nauczycielką. Cicho przeprosiłam, popatrzyłam na Malika z mordem w oczach i do końca lekcji nie odzywałam się do niego, a on dał mi już spokój. Nie lubię ludzi przez których inni zwracają na mnie uwagę a to była jego wina. Może i jestem kibicem i nie zachowuję się przyzwoicie, ale chociaż w szkole nie chce mieć problemów, gdyż chce w przyszłości zostać lekarzem, a niestosowne zachowanie mi w tym nie pomoże. Po dzwonku nie zwracając na nikogo uwagi w szczególności na niego ruszyłam pod siebie do kolejnej klasy.
-Sara poczekaj. Krzyczał za mną Malik. Ja nie chciałam z nim rozmawiać, dlatego się nie zatrzymałam. Po chwili poczułam jak łapie mnie za rękę i zmusza do tego żebym się zatrzymała.
-Sara, przepraszam, nie wiedziałem, że ci tak zależy na tym przedmiocie i tak cie przy tym zdenerwuje. Ja po prostu to umiem i mi się nudzi.
-Ale to nie znaczy, że masz mi przeszkadzać, nie każdy musi to umieć jak ty. Ja jeszcze tego nie miałam.
-Przepraszam już ci nie będę przeszkadzać, wręcz przeciwnie jak będziesz miała jakiś problem to ci pomogę.
-Dobrze, ale ma już się to nie powtórzyć i wątpię żebym potrzebowała twojej pomocy z chemii. Idziemy?
-Tak, pewnie.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Chyba wyszedł mi to najdłuższy rozdział do tej pory.
Czekam na odpowiedź na moje pytanie.
Jak myślicie Sara zakocha się w Mateuszu czy jednak pojawi się ktoś inny?
6 komentarzy
anty
Przepraszam wam za brak rozdziału, ale mam dużo na głowię więc teraz obiecuje i dotrzymam słowa.
W sobotę będzie jeden rozdział i w niedziele drugi.
Postanowiłam również, że rozdziały będą się pojawiać raz na kilka dni
Nataliiia
Kiedy next???
anty
@Nataliiia postaram się dzisiaj pod wieczór
Nataliiia
@anty ok dzięki za odpowiedź
Skidsyf
Dali kurwiu. Aj łont mor. Gimme ^3^
Hermiona.
Ani rzadziej; czy też dłuższe albo krótsze. Właściwie to zdrowy organizm, sam najlepiej ten proces reguluje. Wystarczy świadomie i racjonalnie się odżywiać i, wtedy stolec będzie taki jaki powinien być
anty
@Hermiona. Nie rozumiem o co ci chodzi
cukiereczek1
Rewelacyjna część nie mogę doczekać się kolejnej części już. dla mnie mogą być krótkie i częściej.
:D
Super czekam na next!! Ona zakocha się w Matim A mnie obojętnie zależy czy jak być dodawała często to kiedy co kilka dni czy ile? xd