@jerzyk Violet tworzy (czy może raczej eksploruje?) świat bardzo okrutny, skupiający jak gdyby w soczewce te gorsze cechy ludzkiej natury. Czyniąc to, musi zapewne odczuwać ból większy niż my, czytelnicy, podczas lektury. Celem tekstu nie jest jednak zwykłe epatowanie okrucieństwem, to wszystko czemuś służy. Z czasem poznamy ten cel. Także pozdrawiam.
Potrafisz przedstawić niezwykle brutalne sceny w sposób, który nie pozwala oderwać się od ich lektury - co w innym wydaniu pewnie bym uczynił. Pozostawiają silne wrażenie i zapadają w pamięć. Wraca się do nich jak do rozjątrzonej rany, ciągle obmacywanej dłonią. A jednak pozostaje wrażenie nadziei, nie udało się zniszczyć człowieczeństwa... coś tam na dnie zostało i w bardziej sprzyjających okolicznościach wykiełkuje. Pozdrawiam.
@Szarik Dobre... Jacyś bogowie są wyraźnie zawistni wobec bohaterów, bo przedwczoraj, ni z tego ni z owego, tekst tego rozdziału znowu stał się niedostępny i to na twardym dysku właśnie. Na szczęście miałem już tym razem dwie kopie zapasowe.
@Ramol Myślę, że ludzie są zawsze tacy sami, tylko sceneria się zmienia. Tak samo kochają, pragną szczęścia, potrafią zdobyć się na poświęcenie i czyny szlachetne, ale też zdradzają, pożądają władzy, popełniają zbrodnie i niegodziwości... Tutaj... uznałem, że bohaterowie "zasłużyli" na chwilę wytchnienia i zapomnienia wśród stresujących okoliczności... Nie planowałem nawet tej sceny, sama się nasunęła, gdy Królowa zastała Nefera w bibliotece... To miała być tylko krótka rozmowa i przejście do kolejnych wydarzeń. Tymczasem bohaterowie zbuntowali się i oświadczyli, że czegoś takiego właśnie pragną. Czyż mogłem im odmówić? A stepy niezmierzone oraz ich rycerze i damy znalazły już niezrównanego piewcę...
@Szarik Taki żart z Czytelnikami, jakiś czas temu wszyscy spodziewali się sceny kąpieli (na pokładzie barki) więc jej nie dałem, teraz za to pojawiła się niespodziewanie. A jeśli chodzi o opóźnienie tego konkretnego rozdziału to złośliwość komputera wykasowała cały tekst gdy był już prawie gotowy i musiałem napisać go drugi raz, od nowa.
@Pertix Amaktaris potrzebowała odreagowania stresujących wydarzeń, których nie szczędzili jej ostatnio bogowie oraz Nefer (zarówno bohater jak i autor ). Już dawniej pokazała, że potrafi cieszyć się życiem i nieobce są Jej zabawy nastolatki (kradzież ciastek). Ana odegra, oczywiście, sporą rolę w nadchodzących wypadkach.
@Revenge Hej. Opowieść może jednak okazać się dobrą rozrywką Ja z kolei lubię wymyślać oraz opowiadać tę historię i staram się pisać tak, jak sam chciałbym przeczytać. Poruszasz istotny fragment fabuły, Nefer kocha je obydwie i trzeba będzie to jakoś rozwiązać, a pojawią się też inne komplikacje. Pozdrawiam.
@Ramol Hej. Ale akurat tutaj trafiłeś w 10. Przyznaję jednak, iż mieszam niekiedy "zabawkami" W innym wypadku nie miałbym zresztą z Wami szans, skoro prawie każdy tutaj kombinuje, a wśród tych "kombinatorów" takie wygi jak Ty sam, szachiści oraz miłośnicy kryminałów.
@~Lili Hej. Pewne szczegóły ostatniego rozdziału pojawiły się się po Twoim komentarzu. Oczywiście, że A. nie rezygnuje z wszystkich uciech i potrafi "bawić się po królewsku" - jeszcze będzie miała okazję, gdy obecny kryzys zostanie przezwyciężony. Ale to za jakiś czas, teraz szykują się bardzo poważne kłopoty. Pozdrawiam i dzięki za uwagi.
Pani Dwóch Krajów cz. 53
@gosciu Tymczasem nie jest jeszcze nikomu potrzebny
Arystokrata rozdz 10
@jerzyk Violet tworzy (czy może raczej eksploruje?) świat bardzo okrutny, skupiający jak gdyby w soczewce te gorsze cechy ludzkiej natury. Czyniąc to, musi zapewne odczuwać ból większy niż my, czytelnicy, podczas lektury. Celem tekstu nie jest jednak zwykłe epatowanie okrucieństwem, to wszystko czemuś służy. Z czasem poznamy ten cel. Także pozdrawiam.
Arystokrata rozdz 10
Potrafisz przedstawić niezwykle brutalne sceny w sposób, który nie pozwala oderwać się od ich lektury - co w innym wydaniu pewnie bym uczynił. Pozostawiają silne wrażenie i zapadają w pamięć. Wraca się do nich jak do rozjątrzonej rany, ciągle obmacywanej dłonią. A jednak pozostaje wrażenie nadziei, nie udało się zniszczyć człowieczeństwa... coś tam na dnie zostało i w bardziej sprzyjających okolicznościach wykiełkuje. Pozdrawiam.
Pani Dwóch Krajów cz. 53
@violet Nie zaprzeczę... Boginie potrafią być bardzo łaskawe
Pani Dwóch Krajów cz. 53
@Szarik Dobre... Jacyś bogowie są wyraźnie zawistni wobec bohaterów, bo przedwczoraj, ni z tego ni z owego, tekst tego rozdziału znowu stał się niedostępny i to na twardym dysku właśnie. Na szczęście miałem już tym razem dwie kopie zapasowe.
Pani Dwóch Krajów cz. 53
@Ramol Myślę, że ludzie są zawsze tacy sami, tylko sceneria się zmienia. Tak samo kochają, pragną szczęścia, potrafią zdobyć się na poświęcenie i czyny szlachetne, ale też zdradzają, pożądają władzy, popełniają zbrodnie i niegodziwości... Tutaj... uznałem, że bohaterowie "zasłużyli" na chwilę wytchnienia i zapomnienia wśród stresujących okoliczności... Nie planowałem nawet tej sceny, sama się nasunęła, gdy Królowa zastała Nefera w bibliotece... To miała być tylko krótka rozmowa i przejście do kolejnych wydarzeń. Tymczasem bohaterowie zbuntowali się i oświadczyli, że czegoś takiego właśnie pragną. Czyż mogłem im odmówić? A stepy niezmierzone oraz ich rycerze i damy znalazły już niezrównanego piewcę...
Pani Dwóch Krajów cz. 53
@Szarik Miałem okazję opisać to wszystko po raz drugi, bo konkretnych słów i sformułowań z tamtej wersji już nie pamiętałem
Pani Dwóch Krajów cz. 53
@POKUSER Coś będzie trzeba wymyślić. Ona też odegra swoją rolę.
Pani Dwóch Krajów cz. 53
@chaaandelier Nigdy nim nie był, inaczej nie trafiłby do tej komnaty
Pani Dwóch Krajów cz. 53
@Szarik Taki żart z Czytelnikami, jakiś czas temu wszyscy spodziewali się sceny kąpieli (na pokładzie barki) więc jej nie dałem, teraz za to pojawiła się niespodziewanie. A jeśli chodzi o opóźnienie tego konkretnego rozdziału to złośliwość komputera wykasowała cały tekst gdy był już prawie gotowy i musiałem napisać go drugi raz, od nowa.
Pani Dwóch Krajów cz. 53
@Pertix Amaktaris potrzebowała odreagowania stresujących wydarzeń, których nie szczędzili jej ostatnio bogowie oraz Nefer (zarówno bohater jak i autor ). Już dawniej pokazała, że potrafi cieszyć się życiem i nieobce są Jej zabawy nastolatki (kradzież ciastek). Ana odegra, oczywiście, sporą rolę w nadchodzących wypadkach.
Pani Dwóch Krajów cz. 53
@violet Królowa okazała tu wyjątkową łaskawość, czyż nie? Zimna woda zdrowia doda. Pewne elementy (po przetworzeniu) wzięte prosto z życia
Pani Dwóch Krajów cz. 53
@Szarik Bohaterowie potrzebowali odrobiny wytchnienia... Ta sceneria czekała zresztą od dawna i żal byłoby ją zmarnować.
Najemnik cz. 16
A mnie zaciekawiły ten ołówek i taśma klejąca Przedni pomysł, może opatentuj jako "viagrę na każdą okazję"?
Pani Dwóch Krajów cz. 52
@ Ten tydzień miałem mocno zajęty, po weekendzie postaram się dokończyć następny rozdział i wrzucić.
Pani Dwóch Krajów cz. 52
@Revenge Hej. Opowieść może jednak okazać się dobrą rozrywką Ja z kolei lubię wymyślać oraz opowiadać tę historię i staram się pisać tak, jak sam chciałbym przeczytać. Poruszasz istotny fragment fabuły, Nefer kocha je obydwie i trzeba będzie to jakoś rozwiązać, a pojawią się też inne komplikacje. Pozdrawiam.
Pani Dwóch Krajów cz. 52
@Ramol Hej. Ale akurat tutaj trafiłeś w 10. Przyznaję jednak, iż mieszam niekiedy "zabawkami" W innym wypadku nie miałbym zresztą z Wami szans, skoro prawie każdy tutaj kombinuje, a wśród tych "kombinatorów" takie wygi jak Ty sam, szachiści oraz miłośnicy kryminałów.
Pani Dwóch Krajów cz. 51
@~Lili Hej. Pewne szczegóły ostatniego rozdziału pojawiły się się po Twoim komentarzu. Oczywiście, że A. nie rezygnuje z wszystkich uciech i potrafi "bawić się po królewsku" - jeszcze będzie miała okazję, gdy obecny kryzys zostanie przezwyciężony. Ale to za jakiś czas, teraz szykują się bardzo poważne kłopoty. Pozdrawiam i dzięki za uwagi.
Pani Dwóch Krajów cz. 52
@ediski Hej. Masz niezłe tempo, to prawie 800 str. znormalizowanego druku Liczę, że pozostałe ok 200 też "połkniesz". Pozdrawiam.
Pani Dwóch Krajów cz. 52
@chaaandelier Będzie to wymagało pewnych trudnych decyzji... Dzięki i pozdrawiam.