Sesja zdjęciowa
Powoli zbliżał się koniec roku, a wraz z nim moje ulubione Święta Bożego Narodzenia. W telewizji, radiu i na witrynach sklepowych coraz częściej pojawiały się reklamy i ...
Powoli zbliżał się koniec roku, a wraz z nim moje ulubione Święta Bożego Narodzenia. W telewizji, radiu i na witrynach sklepowych coraz częściej pojawiały się reklamy i ...
Zapraszam na szóstą i tym samym ostatnią część *** ROZDZIAŁ 6/6 * Być może… nie, na pewno wszystko potoczyłoby się inaczej, gdybym nie rozstał się z narzeczoną w ...
Zapraszam na część piątą *** ROZDZIAŁ 5/6 * O ile mój pierwszy szok spowodowany samym poznaniem Dżennety był całkiem naturalny, drugi zaś, gdy zobaczyłem ją nagą ...
Zapraszam na epizod czwarty *** ROZDZIAŁ 4/6 * W końcu, po dobrym kwadransie wymiany uprzejmości, sporów natury artystycznej i mojego jąkania się, przeszliśmy do pierwszych ...
Zapraszam na część trzecią *** ROZDZIAŁ 3/6 * Pomimo wieczornych obaw wstałem zaskakująco wcześnie i w całkiem sensownej formie, z lekkim tylko syndromem dnia ...
Zapraszam na epizod drugi, tym razem wypełniony seksami po samiutkie brzegi :D *** ROZDZIAŁ 2/6 * Przeciągnąłem się kilka razy i ponapinałem to oraz owo, mając nadzieję ...
Dziś wstępu nie będzie, a od razu podziękowania dla: nieocenionej JoAnny za całokształt, Joanny M. za sugestie warsztatowe, Marty C. za uwagi natury fotograficznej oraz ...
Stałam naga przed lustrem. Jak zwykle zastanawiałam się, jakie zdjęcie zrobić dla Seducera i wysłać kiedy będzie w pracy, żeby nie mógł przestać myśleć o moim ...
Ostatnie dwa miesiące przeciągały się w nieskończoność. To była katorga, ale już po wszystkim. Na szczęście. Właśnie dziś, w piątek 13 maja, miała się odbyć ...
Są w życiu takie chwile, które mogłyby trwać w nieskończoność. Ta była bez wątpienia jedną z nich. Rabacki leżał na plecach i patrzył na piersi Julii Breicht, które ...
Wracała do domu tą samą trasą, co zwykle. Lutowe powietrze było ostre jak brzytwa – temperatura sięgała dziesięciu stopni poniżej zera, więc ciepła nie zapewniał jej ...
Mikołaj Rabacki znowu nie mógł spać. Był przekonany, że wszystko przez stres; robota wykładowcy nie była tak beztroska, jak się niektórym wydawało. Leżał w pościeli ...