OKO BOGA II
SIŁOWNIA – można powiedzieć standardowa, obiekt zarządzany przez agencję ochrony, w której pracuje Jurek, składa się z z trzech sal, sala fitness: maty, drabinki ...
SIŁOWNIA – można powiedzieć standardowa, obiekt zarządzany przez agencję ochrony, w której pracuje Jurek, składa się z z trzech sal, sala fitness: maty, drabinki ...
Ilustracje wygenerowane za pomocą AI. Wszelkie podobieństwo ilustracji, imion, nazwisk, osób i zdarzeń w opowiadaniu do prawdziwych postaci i zdarzeń jest wyłącznie ...
Rozdział VII Blanka spadała. Leciała w dół, jak kamień, w całkowitej ciemności, a pęd powietrza i przerażenie sprawiało, że prawie nie mogła oddychać. Machała ...
Drodzy czytelnicy, Dziękuję bardzo wszystkim, którzy przebrnęli przez pierwsze dwie części! Tym razem bohaterką jest Juanita Suárez i mam wielką nadzieję, że ta postać ...
Chłopak wsiada i po chwili nasze spojrzenia się spotykają : dzień dobry Pani Marzeno, co za zbieg okoliczności, właśnie na Marlenke czekałem i - podrzucić Cię ? ...
Drodzy czytelnicy! Bardzo Wam dziękuję za tak ciepłe przyjęcie mojego debiutu! Dziękuję za wszystkie komentarze i każdą łapkę z osobna. Mam nadzieję, że kolejne ...
Nie mogłam doczekać się tej chwili. Widziałam co Remek robił z Oliwką. Pragnęłam tego samego. Teraz to ja siedziałam na ogromnym fotelu ginekologicznym z rozłożonymi ...
Kolacje świąteczne nigdy jej nie stresowały. Czas przeszły. W tej chwili była roztrzęsiona jak galaretka, którą pokryła, niesione w ikeowskim pojemniku, ciasto. Przed ...
Dopiero po tygodniu od naszej przeprowadzki udało nam się wyprowadzić wszystkie sprawy na prostą. Dom mimo wszystko był niezamieszkały przez dłuższy okres. W pierwszej ...
Ilustracje wygenerowane za pomocą AI. Wszelkie podobieństwo ilustracji, imion, nazwisk, osób i zdarzeń w opowiadaniu do prawdziwych postaci i zdarzeń jest wyłącznie ...
Opowiadanie pisane na tzw. "kolanie", wszelkich polonistów przepraszam, jeżeli szukacie u mnie idealnej składni, braku powtórzeń czy innych zabiegów pisarzy lepiej ...
Więzi rodzinne, miłość i erotyka - cz. LXXV Będąc w łazience, mama przytuliła mnie i powiedziała: - Cieszę się, że mogliśmy się spotkać wcześniej niż w weekend ...