Sanatorium 4
Rano wstałam w wyśmienitym humorze wspominając wydarzenia poprzedniego wieczoru. Szybki prysznic, makijaż, a że zostało do śniadania dwadzieścia minut wysłałam smsa do ...
Rano wstałam w wyśmienitym humorze wspominając wydarzenia poprzedniego wieczoru. Szybki prysznic, makijaż, a że zostało do śniadania dwadzieścia minut wysłałam smsa do ...
Zapraszam na epizod dziewiętnasty, w którym co prawda nie będzie wiele rozpusty, za to strzelanie już tak *** ROZDZIAŁ 19/30 – Jesienne mezalianse ze wszech miar * ...
Zapraszam na epizod osiemnasty - bodaj najbardziej perwersyjny i jednocześnie naturalistyczny ze wszystkich. *** ROZDZIAŁ 18/30 – Jesienne mezalianse ze wszech miar * Gdy Feba ...
Zapraszam na epizod siedemnasty, będący bezpośrednim preludium do wybuchu perwersyjnej namiętności *** ROZDZIAŁ 17/30 – Jesienne mezalianse ze wszech miar * Wciąż nie do ...
- I co córcia robimy? - Zapytała mama na dwa dni przed sobotą. – Chcesz iść? - Trochę się wstydzę, ale też bardzo mnie to podnieca. - Musimy dziś coś odpowiedzieć ...
Iza najpierw się uśmiechała, potem lekko podśmiewała, aż w końcu zaczęła śmiać na całego. - No i z czego rżysz jak koń? - zapytałem retorycznie. Spojrzała na moje ...
Oczywiście rano po przebudzeniu i krótkiej naradzie odpowiedziałyśmy, że zgadzamy się na taki pokaz. - To do 17-tej – przyszła odpowiedź Dzień od tej pory aż do ...