Bronię się przed tobą cz.4
Nagle odskoczyliśmy od siebie, kiedy usłyszeliśmy dźwięk przekręcającego się klucza. W mojej krwi nadal płynął alkohol i czułam się okropnie. Do tego ja i Elyas...my ...
Nagle odskoczyliśmy od siebie, kiedy usłyszeliśmy dźwięk przekręcającego się klucza. W mojej krwi nadal płynął alkohol i czułam się okropnie. Do tego ja i Elyas...my ...
Tydzień w szpitalu dłużył się Weronice, miała dość lekarzy, igieł oraz zmian bandaży. Gdyby nie wizyty Damiana, które podtrzymywały ją na duchu i radowały serce ...
Około rok temu byłem w sanatorium, gdzie byli sami starsi ludzie około 60+. Strasznie mi się nudziło, z racji różnego wieku nie miałem o czym z nimi rozmawiać. Chciałem ...
- Powiedz prawdę, nie zależy Ci już na mnie! -Krzyknęłam a z moich oczu wypłynął potok łez. Wpatrywałam się w jego oczy, które kiedyś były moimi ulubionymi, a dziś? ...
Jego motor...motocykl był strasznie straszny. Lśnił nawet w ciemności, można się było w nim przejrzeć. -Załóż to.- rzucił mi kask do rąk. Dobrze że złapałam. -Masz ...
Klimatyzowany klub to podstawa, szczególnie latem, kiedy ludzie więcej się pocą. Uwielbiał brzęk żelastwa, te okrzyki „Dajesz” i całą to otoczkę walki o lepszego ...
– Ślicznie wyglądasz – ledwo wydukał z siebie, kiedy ją zobaczył. – Dziękuję. Miała na sobie czerwoną sukienkę do kolan z odkrytymi plecami, czarne szpilki i ...
Wiedziałam, że przyjście na tą imprezę nie było dobrym pomysłem, cóż, jestem naprawdę szybka w swoich działaniach. -Sophie! Tu jesteś!- Edith ukryła mnie w swoim ...
Wyglądałam przed okno, obserwując błyszczące gwiazdy na idealnie czystym niebie. W Los Angeles nigdy nie widziałam ich aż tylu i to tak wyraźnych. Dzisiejsza noc była ...
W bladym świetle księżyca, które wpadało do środka, ledwo było widać kto atakuje Damiana. Kamil nie myślał teraz nad tym, tylko dzielnie skoczył na pierwszego z brzegu ...
Pamiętam, że kiedy zobaczyłem ją po raz pierwszy miałem wrażenie, że patrzę na dziewczynę stworzoną przez artystę zwykłym ołówkiem. Miałem wrażenie, że patrzę na ...
Mamy coś na dziś zaplanowane? - Babcia z dziadkiem przyjeżdżają -odpowiedział Maks. - O której? - popatrzylam na Maksa. - O której im się za chce. A co? - rzekł Maks ...