Korepetytorka 37
Branowska miała bardzo dobry pomysł z tą kąpielą. Dokładnie tego potrzebowałam. Nie chodziło tylko o pozbycie się resztek zapachów i pozostałości po spotkaniu w ...
Branowska miała bardzo dobry pomysł z tą kąpielą. Dokładnie tego potrzebowałam. Nie chodziło tylko o pozbycie się resztek zapachów i pozostałości po spotkaniu w ...
Dziewczyny wpatrywały się w leżący na stole pęk kluczy z niedowierzaniem, jakby to było jakieś zjawisko nadprzyrodzone. Śmieszyło mnie to, choć sama miałam podobną ...
Nie wierzyłem w to co się działo. Natalia chwyciła mnie za rękę a ja wzdrygnąłem się jakby ktoś dotknął mnie czymś gorącym. - Przestraszyłeś się czegoś? ...
Po zajęciach udałam się ów festyn, nawet nie wiem z jakiej okazji zorganizowany i czekałam na wiadomość z rozkazem. Przechadzając się zaintrygowała mnie jedna z ...
Obudziłam się, kiedy było już widno. Byłam przykryta i przytulona do pośladków Tomka, który spał na boku, odwrócony w stronę Halinki. Objęłam go ręką. Spał mocno ...
Po odświeżeniu się, pierwsza wyszła z wanny Bożena, mucknęła ustami Pawła, dziękując mu jeszcze raz za doznania, które jej zaserwował, a potem założyła bieliznę ...
Więzi rodzinne, miłość i erotyka - cz. LII - Dzień dobry wam też. Czy mogę wejść i porozmawiać z wami przez chwilę? – powiedziała Beata. Oboje z Mają skinęliśmy ...
„Darek wpadnij do mnie wieczorem. Będzie u mnie Kamila” — napisała Sandra. „Pewnie. O której godzinie?” — odpisał. „Dziewiętnasta będzie ok?” — ...
Julia była filigranową 17latką o kształtnej pupie i zgrabnej sylwetce. Miała cudowne blond włosy, które sięgały jej do pasa oraz błękitne oczy nadające jej namiętnego ...
Robert obudził się, jakby go coś uwierało w łóżku. W szarzejącej poświacie budzącego się dnia, zauważył leżącą na boku z jego prawej strony, pochyloną sylwetkę ...
Olivia, Victoria - cz. V Robert obudził się pierwszy. Słońce stało już wysoko, a jego promienie przytłumione firanką i zasłonami tworzyły swoistą girlandę barw ...
Olivia, Victoria – cz. 1 Przez całą drogę Olivia nie wypuszczała jego ręki i raźno dotrzymywała mu kroku. Szybko dotarli do jego domu. Robert otworzył furtkę i puścił ...