Vive la F... cz.60 (dodatek 2 - cz. 2)
„Z dumą i godnością.” – Keler powtórzyła w myślach obietnicę złożoną samej sobie na myśl o ostatnich chwilach w kwaterze Blackmountaina. „Tego mi nie ...
„Z dumą i godnością.” – Keler powtórzyła w myślach obietnicę złożoną samej sobie na myśl o ostatnich chwilach w kwaterze Blackmountaina. „Tego mi nie ...
-Proszę to odłożyć.-nowy, nieznany głos wydał nieznoszący sprzeciwu rozkaz. Keller mimowolnie odsunęła dłoń od rozbitej głowy jednego z pacjentów i spojrzała na ...
Opowiadanie nie jest mojego autorstwa. Jakiś czas temu wpadła mi w ręce książka będąca zbiorem opowiadań autorstwa Stanisława Sępa-Szarzyńskiego pod tytułem: "W ...
Był 150 rok przed naszą erą, kiedy północnoafrykańskie Królestwo Numidii, które od lat wykorzystywało osłabienie po II wojnie punickiej Kartaginy do powiększania swego ...
Wielki barak zwany stołówką rozbrzmiał głośnym echem wystrzału, a wiele twarzy zbladło, widząc jak ciało ich kolegi, uderza w talerz. Tylko ci o stalowych żołądkach ...
Jak wślizgnął się do środka? Sam nie wiedział, wszystko trwało cholerną, długą chwilę, przepełnioną strachem i adrenaliną. Siedział pod zniszczonymi schodami ...
Wszechobecną ciszę przerywały co jakiś czas rytmiczne uderzenia sztućców. W tej chwili żaden szlachcic, a co dopiero sługa nie śmiałby się odezwać, czy zwrócić na ...
– Dlaczego masz kanapę pod oknem? Któregoś dnia zawieje tak mocno, że szyby powywala i wszystko to na ciebie spadnie. Oderwał się od książki, którą czytał, siedząc ...
Umarłem... Moja dusza aktualnie leci ku górze od zawsze uczono mnie bym nie bał się śmierci. Teraz kiedy nadszedł moment gdy to się stało zaczynam czuć delikatny stres ...
Mając plecak na plecach, wyszedłem na zewnątrz. Nie miałem żadnych oporów, by opuścić to miejsce, w głowie przewijały się wiele wspomnień, lecz wszystkie tak ogólne i ...
To moje pierwsze opowiadanie, więc liczę na uwagi. Akcja jest przedstawiona w formie opowieści bohatera, z paru ostatnich lat, jeśli się spodoba następne części będą ...
Ciemna sylwetka stała pomiędzy drzewami. Jej cień padł na krzak spomiędzy, którego wystawała lufa wysłużonego karabinu maszynowego. Mutant odbijał się w wodzie podobnie ...