Sanatorium - 2
Na godzinę siedemnastą miałam wyznaczoną kolację. Jak się okazało stolik dzieliłam z dwoma panami i jedną panią. Pani była dość wiekowa i do tego kompletnie głucha ...
Na godzinę siedemnastą miałam wyznaczoną kolację. Jak się okazało stolik dzieliłam z dwoma panami i jedną panią. Pani była dość wiekowa i do tego kompletnie głucha ...
Obudził mnie dotyk pani Zosi. Siedziała w moich nogach i głaskała moje stopy. - Dzień dobry Marto – powiedziała - Dzień dobry – odpowiedziałam przeciągając się ...
Mam na imię Marcin i mam 29 lat. Pierwszy raz zaliczyłem, gdy miałem siedemnaście lat. To było w liceum, potem bywały jeszcze inne akcje, ale zdecydowanie wolę co innego. Z ...
Prezent Minęło już parę miesięcy i Magda nigdy nie wróciła już do tego tematu. Zajęcia, praca, a wieczorem obie prawie padały już z nóg. Lecz Anka, jakby intuicyjnie ...
W tej części pojawia się scena erotyczna między dwoma mężczyznami. Ostrzegam uwagi na „wrażliwość” niektórych czytelników. Kolejne dni upływały na ...
UWAGA: Seria "Rodzinny interes" przedstawia wydarzenia i postaci nieprawdziwe i nieinspirowane rzeczywistością. Zawiera sceny o charakterze seksualnym i kazirodczym i ...
UWAGA: Seria "Rodzinny interes" przedstawia wydarzenia i postaci nieprawdziwe i nieinspirowane rzeczywistością. Zawiera sceny o charakterze seksualnym i kazirodczym i ...
UWAGA: Seria "Rodzinny interes" przedstawia wydarzenia i postaci nieprawdziwe i nieinspirowane rzeczywistością. Zawiera sceny o charakterze seksualnym i kazirodczym i ...
Warszawskie blokowisko, historia prawdziwa. To było równo 30 lat temu, ale pamiętam ten dzień jak wczoraj. Z Wojtkiem znaliśmy się od urodzenia, mieszkaliśmy w jednej ...
Dojrzałe wino czyli Piotr...mężczyzna teraz w wieku 62 lat ...185cm...szpakowaty,postawny,krótka bródka...emerytowany wojskowy...żyjący w seperacji ze swoją żoną od 5 ...
Witam...chciałbym opisać przygodę,która przytrafiła mi się 3 lata temu,która przerodziła się w związek,rozstanie,ale czasem ma kolejne swoje odsłony... Piotr miał ...
- Damianie jedziemy do Olsztyna – powiedziała Dorotka - Po co? - Odbieramy z dworca Grażynę i Justynę. - To fajnie może w końcu ja się zabawię. - Może. Po obiedzie ...