DZIEŃ 8
Budzę się, a jego nie ma. Zerkam na zegarek. Jest 5:42. Jeszcze ponad godzina do pobudki. Kiedy i dlaczego wyszedł? Nie pamiętam, żeby Alek zrobił im w nocy wyjazd. Może spałam i nie słyszałam. A może sam miał ochotę wyjść? A może to wszystko tylko mi się przyśniło i wcale go tutaj nie było?
Jolka jeszcze śpi, więc nie będę jej budzić, żeby się dowiedzieć, czy ona wie, kiedy wyszli. Damiana też nie ma. Nie ma opcji, żebym teraz zasnęła. Odtwarzam w pamięci minioną noc i zastanawiam się, co się stało, że zniknął. Czy znowu zrobiłam coś nie tak? Obraziłam go? Uraziłam czymś? A może chciał tylko sprawdzić, czy pozwolę mu zostać. Osiągnął cel, więc się zmył…
NIE!
Na pewno nie!
Odczuwam taki natłok myśli, że nie łudzę się, że uda mi się zasnąć choćby na kilka minut. Po cichu się ubieram i wychodzę na korytarz. Idę do kawiarenki. Może spotkam kogoś, kto podobnie, jak ja, zwlókł się dzisiaj z łóżka przed czasem. W kawiarence panuje cisza, a ściany wypełnia pustka. Nikogo nie spotykam też w drodze na dół. Kiedy jestem już na parterze, zatrzymuję się, jak wryta. Bardzo boli mnie to, co widzę. Kuba i Olga. Stoją obok siebie i chyba rozmawiają. Wydawało mi się, że jest na nią zły, za wczorajszą kłótnię. Chyba jednak zdążyli się pogodzić. Kiedy?? W jeszcze większym szoku jestem, kiedy słyszę, co ta dziewczyna do niego mówi. Teraz dopiero zaczynam odczuwać prawdziwy ból.
- Taki był plan, to co się na mnie wkurwiasz? Chciałeś żeby była zazdrosna? Była…
Analizuję tą krotką wypowiedź i nie mam ochoty słyszeć niczego więcej. Cooooo? Taki był plan? Kuba ugadał się z Olgą, aby na mnie naskoczyła i odegrała takie przedstawienie? On? Zniżył się do takiego poziomu?? Wszystkiego bym się po nim mogła spodziewać, ale nie tego…Nie chce mi się wierzyć, ale przecież słyszę wyraźnie. Taki był plan.
Czuję się okropnie. Właśnie przed czymś takim odczuwałam lęk. Nie chciałam okazać swoich uczuć wobec niego, żeby się nie rozczarować, kiedy wszystko okaże się jednym wielkim żartem.
Nie czekam, aż Kuba jej odpowie. Schodzę z ostatniego schodka, na którym stałam i podchodzę bliżej nich. Kiedy ich oczy są skierowane w moją stronę, zaczynam bić brawo.
- Zuza, dlaczego ty nie śpisz? – pyta ten kłamca i kretyn. Nigdy więcej nie zamierzam wypowiedzieć jego imienia.
- Brawo. Bardzo dobrze odegrana scenka. Perfekcyjnie zagrana zazdrość – chwalę umiejętności aktorskie Olgi. – Za to twoje uczucia zagrane trochę słabiej. Nie byłeś dość przekonujący. Dobrze, że zorientowałam się, że to tylko przedstawienie, zanim sama weszłabym w jakąś rolę.
- Zadowolona jesteś?!! – krzyczy na całe gardło i rzuca się w kierunku Olgi. Zatrzymuje się tuż przed nią i patrzy na nią z taką wściekłością, jakiej jeszcze dotąd nie widziałam w jego oczach. Olga zaczyna się śmiać i bez słowa odchodzi, zostawiając nas samych.
- Zuza, to nie tak – zaczyna mówić, już spokojnie.
- Masz rację. Wszystko jest nie tak.
- Posłuchaj… - Podchodzi do mnie.
- Nie. Nigdy więcej nie chcę cię słyszeć. Nie chcę cię widzieć i nie chcę mieć z tobą nic wspólnego.
- Zuza! – chwyta mnie za rękę.
- Zapomniałam o jeszcze jednym. Nigdy więcej mnie nie dotykaj. Puść.
- Nie puszczę cię, bo usłyszałaś coś głupiego z jej ust i całą resztę sobie dopowiedziałaś. Nic nie rozumiesz.
- I nic nie chcę rozumieć. Puść mnie. Na co czekasz? Na brawa? Już je dostałeś.
- Nie mogę słuchać tego, co mówisz. Proszę cię, daj mi dojść do słowa i wyjaśnić – mówi bardzo łagodnie i cicho.
- Tu nie ma, co wyjaśniać.
- Zuza, proszę cię.
- Poprosiłeś ją, żeby odegrała przede mną przedstawienie. Nazwała mnie egoistką, a ty stałeś z boku i dobrze się bawiłeś.
- To nieprawda. Nic takiego nie miało miejsca.
- Nic już nie mów.
- Zuza, dlaczego nie chcesz mnie wysłuchać?
- Po co? Przygotowaliście kolejny akt przedstawienia? Chyba podziękuję. Znajdź sobie inną publiczność.
- Ja pierdole!!! – wybucha. – Zuza, o czym ty mówisz????
- Już nic nie mówię. Zostaw mnie. Nie próbuj za mną iść. Drugi raz się nie nabiorę. Zabawa się kończy. Teraz.
Nie patrzę na niego. Boję się spojrzeć mu w oczy, bo nie chcę żeby on dostrzegł moje. Nie mogę mu dać tej satysfakcji. Sama nie wiem, jakie uczucia by z nich odczytał. Rozczarowanie? To chyba za słabe słowo. Nie będę tego analizować. Nie chcę już o nim więcej myśleć. Będę go unikać. Nawet nie zerknę w jego kierunku. Spotkania grupki jakoś przeżyję. Najwyżej nie będę się w ogóle odzywać. To jest koniec. Definitywny koniec wszystkiego. Płakać też nie będę. Dam radę.
To tylko słaby poranek.
To tylko rozczarowanie.
To tylko smutek.
To tylko niespełnione marzenie.
To tylko załamane serce.
https://www.youtube.com/watch?v=M0yOyLlhXr4
14 komentarze
lolo
Uważaj, żebyś nie przegięła...bo zaczynasz... .
NIEjestemBARBIE
@lolo spokojnie hahahaha ;D
lolo
@NIEjestemBARBIE hahaha...trochę się boję...twojej wyobraźni f
marTYNKA
Ojeju to się porobiło ale nie chce mi się wierzyć że on to wszystko zaplanował on taki nie jest.
Malineczka2208
Świetne, Troche sie pokomplikowało ale jestem ciekawa jak potoczy sie to dalej Czekam na kolejna z nadzieja ze dasz rade szybko dodac
A
No wiedziałam,wiedziałam, że ta cała Olga jeszcze namiesza.:/ Ale może jak Zuzia ochłonie to posłucha co Kuba ma do powiedzenia...musi,bo to na pewno kolejna jej intryga. Mam racje? To kiedy kolejna część??
??/
Mam nadzieje że się pogodzą Kiedy kolejna
mysza
No nie :( Tak nie może być. Pogodz ich
Milianna
O Ja cie! Ale się porobiło, jestem ciekawa co zrobi teraz Kuba.Hmm..? Kiedy kolejna część??? Będę czekała z niecierpliwością
TruskawkowaXD
Szkoda , że takie krótkie :( ale i tak cudowne nw czy db zrozumiałam , ale pisałaś , że od któregoś dnia bd dodawać więcej niż 1 cz na dzień. Jeśli moge zapytać to kiedy to będzie ?
Pozdrawiam
opowiem1234
Kurde kurde mam nadzieję że się pogodzą ♥
Oti
Ale sie podzialo... Świetna czesc... Nie moge sie doczekac kolejnej... Jak zwykle mega
Majuszek
Kurde...I znowu się psuje przez Olgę... Z każdą kolejną częścią coraz bardziej uświadamiasz nas o swoim wielkim talencie Kiedy kolejna???
NIEjestemBARBIE
@Majuszek Nie mogę wejść na Twój profil :( Pojawia się komunikat, że mnie zablokowałaś.
Majuszek
@NIEjestemBARBIE O matko... Sorki... pewnie niechcący ale już jest ok
NIEjestemBARBIE
@Majuszek Ufff
Om24
Ohohoh! Się porobiło.. :/ czekam na kolejną!
poterowa
Jak zawsze świetna Tylko szkoda że nie dała mu tego wyjaśnić :/ Kiedy kolejna?
niejestempiekna
Genialne. kiedy kolejna?