Materiał odrzucony.

niecodzienny masaż

To moje pierwsze opowiadanie dlatego krótkie. Chcę zobaczyć, czy jest po co pisać.  
Siedziałam w poczekalni. Moja najlepsza przyjaciółka Klara stwierdziła, że muszę się rozluźnić i zapisała mnie na masaż. Psia kostka! Czekając na swoją kolej, niby od niechcenia wyjęłam gazetę erotyczną i  spokojnie zaczęłam masować swoje sutki.  Po pół godzinie podeszła do mnie jakaś kobieta w stroju pielęgniarki i zaprowadziła mnie do pokoju. Pomieszczenie było niewielkich rozmiarów, ale dzięki temu dostało swój niepowtarzalny urok. Wokół leżanki  były poustawiane zapachowe świece.  
-  Zdejmij ubrania i połóż się tam.- Rozkazała kobieta, wskazując mi leżankę. – Pan Maksym zaraz tu będzie.  
- Maksym.. Dziwne imię. – Pomyślałam zaskoczona i wykonałam posłusznie polecenie. Po chwili do pokoju wszedł młody chłopak ubrany w lśniący, biały uniform. Moją uwagę od razu przykuły jego śliczne, długie kasztanowe włosy i figlarny uśmiech. Przywitał się cmoknięciem w policzek co sprawiło, że mój  oddech stał się szybszy niż zwykle. Okrężnymi ruchami zaczął masować mi plecy. Nie powiem, było to strasznie przyjemne i podniecające. Gdy to  zauważył przeszedł niżej do moich pośladków, uciskając je stanowczo, ale delikatnie. Z rozkoszy wydałam z siebie ciche jęknięcie. Chłopak zaśmiał się i powiedział, żebym odwróciła się na plecy. Z szafki obok wyjął jakiś zielony żel pachnący ziołami i miarowo zaczął mi go wklepywać w brzuch.  Nawet nie zauważyłam, kiedy począł robić to samo z moimi piersiami. Wbrew rozsądkowi zbliżyłam moją twarz do jego i bez ostrzeżenia wsunęłam mu język do ust. Czułam jak pieści go swoim. Oblizałam jego wilgotne wargi. Całował mnie po piersiach, ssał nabrzmiałe sutki. Przyciągnęłam go jeszcze bliżej.  Przejechał językiem po moim płaskim brzuchu. Włożył palec do ust, naślinił go, po czym wsadził do mojej łechtaczki.  
- Ajajaj, jeszcze Maksym, kurwa , jeszcze! – Wiłam się z rozkoszy.  Po chwili wsadził go do pochwy i zaczął energicznie wyjmować go i wkładać.  Jednocześnie kucnął i zaczął drażnić moją muszelkę ssąc ją, liżąc i przegryzając. Nie mogłam powstrzymywać dłużej w sobie krzyków.  Poczułam coś sztywnego i długiego.  To Maksym, który dotykał swoimi spodniami moją twarz. Kącikiem ust uśmiechnęłam się i zsunęłam jego bokserki.  Włożyłam olbrzymiego kutasa do ust i ssałam tak długo, dopóki nie wyleciała z niego ciepła sperma. Chłopak, który do tej pory był cicho, zaczął wydawać dziwne mruknięcia rozkoszy. Po chwili wstaliśmy z leżanki i Maksym usiadł na krześle, a ja dosiadłam jego penisa. Trzymając mnie mocno za pośladki, wchodził we mnie. Dysząc poprosił żebym się wypięła. Wylizał z zadowoleniem moją dupę i wsunął tam w pierwszej kolejności swój palec, którego później zamienił na swojego.. Posuwał mnie z całej siły trzymając mnie za piersi, masując sutki. Nagle usłyszeliśmy krzyk. Zaskoczeni odsunęliśmy się od siebie. W drzwiach stała recepcjonistka..

Bestz09friend

opublikowała opowiadanie w kategorii inne, użyła 561 słów i 3121 znaków.

2 komentarze

 
  • kasiak85

    Bardzo fajne opowiadanie

    13 maj 2015

  • Bestz09friend

    @kasiak85 dziękuję

    14 maj 2015

  • marti952

    Koniecznie pisz dalszy ciag tej historii .....

    13 maj 2015

  • Bestz09friend

    @marti952 dzięki postaram się ;)

    13 maj 2015

  • marti952

    @Bestz09friend Koniecznie  ;)

    13 maj 2015